Hmm tak jakoś umknął mi ten temat - to wypowiem się teraz.
Rozumiem, że akurat dla ciebie
Iwona Katowice są daleko, ale nie pisz, że wszyscy mają do Warszawy najbliżej bo tak nie jest. Grażyna wypowiedziała tylko swoją opinię, że może było by warto się zapisać. Dla niej warto, skoro dla was nie to przecież nikt was nie zmusza do zapisywania się.
Poza tym nie chcę siać czarnych wizji, ale nie sądzę żeby z tym stowarzyszeniem coś ruszyło. Wszyscy są chętni jako członkowie, ale nikt za bardzo do roboty. A tak się nie da. Rozumiem choroba, chorobą, ale..
Sorry ale takie jest moje zdanie. Oczywiście życzę Wam, żeby się udało

i żeby było jak najwięcej ludzi

Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
— Wacław Buryła