Co w sieci piszczy

Obrazek
Wpadnij tu, żeby pogadać na dowolny temat.
Linki do najważniejszych fundacji, stowarzyszeń, portali internetowych.

Re: Co w sieci piszczy

Postprzez Mielnior » So lis 17, 2012 08:59

http://wyborcza.pl/1,91446,12871221,Lek ... dztwa.html - odnośnie akcji prowadzonej przez fundację "Ja Ty My" w Wielkopolsce :)
Nagłaśnianie - właśnie o to chodzi!
-"Nie da się.."
- Co się nie da?? Wszystko się da! :D
Avatar użytkownika
Mielnior
Administrator
Administrator
 
Posty: 591
Dołączył(a): Cz lut 11, 2010 23:20
Lokalizacja: Dublin na chwilę obecną

Postprzez » So lis 17, 2012 08:59

 

Re: Co w sieci piszczy

Postprzez ibiza13 » Wt lis 20, 2012 10:28

Skopiowałam post Iwonki z Pogaduch, aby pozostał na dłużej.

Iwonka napisał(a):Znalazłam fajną stronę na temat ćwiczeń i zdrowego odżywiania. Jest co poczytać i pooglądać.
http://www.trenerka.info/?kat=4
"Życie jest albo wielką przygodą, albo niczym." - Helen Keller
W pracy robię TO, a w domu TO

Obrazek
Avatar użytkownika
ibiza13
Administrator
Administrator
 
Posty: 2278
Dołączył(a): N lip 25, 2010 09:06
Lokalizacja: Słupsk/Szczecin

Re: Co w sieci piszczy

Postprzez Iwonka » Wt lis 20, 2012 11:58

Kolejny dowód na to, że trzeba jeść jabłka
http://zdrowie.onet.pl/newsy/juz-jedno- ... tykul.html
Avatar użytkownika
Iwonka
Moderator
Moderator
 
Posty: 1665
Dołączył(a): So cze 09, 2012 15:49

Re: Co w sieci piszczy

Postprzez Iwona » Cz lis 29, 2012 13:39

Badanie opublikowane w czasopiśmie Thorax dowodzi, że lek przeciwnowotworowy – bortezomib, może być skuteczny w terapii chorób autoimmunologicznych. Dotyczy to szczególnie schorzeń przebiegających z włóknieniem tkanek. Ocenie został poddany mysi model twardziny układowej. Bortezomib skutecznie zahamował rozwój choroby u zwierząt.

Casłość artykułu jest TUTAJ
Obrazek
Avatar użytkownika
Iwona
Moderator
Moderator
 
Posty: 3343
Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 17:51
Lokalizacja: Białystok

Re: Co w sieci piszczy

Postprzez ibiza13 » Wt gru 11, 2012 09:05

Na portalu http://www.ereumatologia.pl znalazłam coś takiego:

Pomalidomid - czy okaże się skuteczny w leczeniu twardziny układowej?

Włóknienie tkanek jest zasadniczym elementem patofizjologii twardziny układowej. W przebiegu choroby wzmożona aktywnośc fibroblastów oraz nadmierna synteza włókien kolagenowych jest przyczyną zmian strukturalnych narządów wewnętrznych i i prowadzi do ich dysfunkcji. Pomimo licznych badań naukowych i wysiłków ekspertów nadal brak jest skutecznej terapii w leczeniu tej jednostki chorobowej związanej z istotną śmiertelnością.

Pomalidomid jest analogiem talidomidu. Lek wykazuje właściwości immunomodulujące o niedokładnie poznanym mechanizmie. Obecnie prowadzone są badania nad skutecznością palidomidu w leczeniu chorób o podłożu autoimmunologicznym oraz chorób nowotworowych. Palidomid wykazuje właściwości antyfibrotyczne. W badaniach doświadczalnych potwierdzono skuteczność leku w hamowaniu włóknienia jak i indukowaniu regresji już powstałych zmian włóknistych. W doświadczeniu użyto modeli wczesnej postaci twardziny układowej ( myszy z włóknieniem indukowanym bleomycyną) oraz szczepu myszy TSK1 (o grubej skórze, z endogenną aktywacją fibroblastów ) jako modelu późniejszego stadium choroby. Badano grubość skóry, zawartość hydroksyproliny oraz liczbę miofibrobastów. Wykazano działanie leku na ścieżkę przekazywania sygnału poprzez TGFβ. Palidomid okazała się skuteczny zarówno w zapobieganiu jak i leczeniu zmian włóknistych w modelach zwierzęcych twardziny układowej. Aktualnie prowadzone jest badanie kliniczne II fazy leczenia palidomidem twardziny układowej uogólnionej z włóknieniem płuc.

Źródło: Simon Weingärtner, Pawel Zerr, Michal Tomcik i wsp. Concise report: Pomalidomide is effective for prevention and treatment of experimental skin fibrosis. Ann Rheum Dis 2012;71:1895-1899 Published Online First: 17 August 2012|06.12.2012


Czy na podstawie obrazu kapilaroskopowego wału paznokciowego u pacjentów z twardziną układową można prognozować przebieg choroby i jej manifestację kliniczną?

Twardzina układowa jest chorobą układową tkanki łącznej, którą charakteruzuje aktywacja układu immunologicznego, zmiany naczyniowe i włóknienie. W przebiegu takich procesów dochodzi do nieodwracalnego uszkodzenia. Przebieg choroby u poszczególnych osób jest bardzo zmienny, a obraz kliniczny heterogenny.

Zajęcie określonych organów ma podstawowe znaczenie w doborze terapii jak również determinuje czas przeżycia chorych. Według pilotażowego badania przeprowadzonego przez V. Smith i wsp. kapilaroskopia wału paznokciowego mogłaby być swego rodzaju biomarkerem przebiegu choroby.
W omawianym badaniu kapilaroskopia wału paznokciowego została przeprowadzona u 66 pacjentów z rozpoznaniem twardziny układowej i czasem trwania chorby 0-37 lat. Do oceny zmian naczyniowych zastosowano skalę Cutolo wyróżniając obraz: prawidłowy, wczesny (poszerzenie pętli naczyniowych, szereg pętli regularny), aktywny (liczne megakapilary, wynaczynienia, obszary beznaczyniowe) i późny (znacznie nasilona utrata pętli, pętle drzewkowate, chaos naczyniowy). Celem oceny obrazu klinicznego choroby zastosowano skalę Medsgera, w której wyróżnia się 9 kategorii: objawy ogólne, naczynia obwodowe, skóra, stawy, mięśnie, układ pokarmowy, płuca, serce i nerki, a dla każdej z nich nasilenie objawów jest określone w skali 5-cio stopniowej (od 0 do 4). Czas obserwacji chorych wynosił 18-24 miesiące. Przeprowadzono analizę korelacji zmian w kapilaroskopii wału paznokciowego stwierdzanych wyjściowo, w chwili rozpoczęcia badania oraz pojawiających się w trakcie trwania badania nowych objawów narządowych lub ich zaostrzenia. U pacjentów z bardziej nasilonymi zmianami w zakresie mikrokrążenia wału paznokciowego (obraz późny) zaobserwowano istotnie częściej poważne objawy naczyniowe krążenia obwodowego oraz zmiany w płucach. Natomiast nie stwierdzono związku z innymi zmianami narządowymi. Autorzy badania sugerują, aby przy rozpoznaniu twardziny układowej u każdego pacjenta określać natężenie zmian w naczyniowych na podstawie badania kapilaroskopowego, ponieważ nasilenie mikroangiopatii może mieć wartość biomarkera objawów klinicznych choroby.

Źródło: Smith V, Decuman S, Sulli A, Bonroy C, Piettte Y, Deschepper E, de Keyser F, Cutolo M. Do worsening scleroderma capillaroscopic patterns predict future severe organ involvement? a pilot study. Ann Rheum Dis. 2012 Oct;71(10):1636-9.|14.11.2012
"Życie jest albo wielką przygodą, albo niczym." - Helen Keller
W pracy robię TO, a w domu TO

Obrazek
Avatar użytkownika
ibiza13
Administrator
Administrator
 
Posty: 2278
Dołączył(a): N lip 25, 2010 09:06
Lokalizacja: Słupsk/Szczecin

Re: Co w sieci piszczy

Postprzez ibiza13 » Cz cze 27, 2013 13:06

Dzisiaj znalazłam dość ciekawy artykuł na temat ile posiłków dziennie powinniśmy jeść, abyśmy schudli i nie mieli efektu jo-jo. Trudno mi się do niego ustosunkować, gdyż były badane osoby z cukrzycą typu 2. Nic nie jest napisane w jakiej formie przyjmowały insulinę, czy zastrzyki, czy pompa insulinowa, a to na pewno ma wplyw. Wg mnie dwa posiłki to za mało. Moje stanowisko jest takie, aby spożywać 3 posiłki dziennie i przede wszystkim między posiłkami nie podjadać. Żadne kinder kanapki i inne cuda, belvity, pieczywo chrupkie, które jest pseudodietyetyczne, itp.

http://kobieta.wp.pl/kat,26377,title,Od ... aid=110d7e

Odchudzasz się? Jedz dwa większe posiłki zamiast pięciu małych.

Jeśli chcesz schudnąć bez efektu jo-jo, jedz pięć małych posiłków dziennie – to zasada powtarzana przez wielu dietetyków jak mantra. Tymczasem okazuje się, że kluczem do trwałej utraty wagi może nie być wcale częste spożywanie małych porcji, lecz rozłożenie tej samej liczby kalorii jedynie na dwa posiłki.

Najnowsze badanie przeprowadzone przez naukowców z Instytutu Medycyny Klinicznej i Eksperymentalnej w Pradze pokazuje, że osoby chore na cukrzycę typu 2, które jadły jedynie dwa razy dziennie, straciły więcej kilogramów niż wtedy, gdy mogły sobie pozwolić na tyle samo kalorii rozłożonych na sześć małych posiłków.
Do udziału w eksperymencie zaproszono 54 uczestników, którzy mieli przestrzegać dwóch różnych planów odchudzania, każdego przez 12 miesięcy. Najpierw walczyli ze zbędnymi kilogramami, stosując się do powszechnie zalecanej strategii: jedz często, ale niedużo. Drugi plan zakładał dwa bardziej obfite posiłki, ale zabraniał podjadania między nimi. W obu wariantach uczestnikom ograniczono dzienny limit kalorii o 500. Połowa badanych otrzymywała gotowe dania i regularnie kontaktowała się z dietetykiem.
Po zakończeniu odchudzania okazało się, że oba programy przyniosły rezultaty, choć były one bardziej spektakularne, kiedy ochotnicy jedli tylko dwa razy dziennie. Spożywanie przez trzy miesiące wyłącznie dużego śniadania i porządnego lunchu sprawiło, że stracili średnio 1,23 punkta w indeksie BMI. Natomiast kiedy mogli pozwolić sobie na sześć małych porcji, redukcja wagi była nieco mniejsza i wyniosła 0,82 punkta.
Przyjmuje się, że właściwe BMI, czyli wskaźnik masy ciała obliczany na podstawie stosunku wzrostu do wagi, mieści się w przedziale 18,5 – 24,9 punkta. Średnia wartość BMI u uczestników eksperymentu kształtowała się na poziomie 32,6.
Nie wszystkich specjalistów ds. żywienia przekonują jednak wyniki uzyskane przez naukowców z Pragi. Toby Smithson, rzeczniczka Amerykańskiej Akademii Żywienia i Dietetyki (U.S. Academy od Nutrition and Dietetics) twierdzi, że spożywanie dwóch dużych posiłków dziennie nie jest realistycznym założeniem, ponieważ dla większości ludzi jedynym posiłkiem, który mogą zjeść w spokoju, jest obiad. Ekspertka dodaje, że szczególnie osoby chore na cukrzycę powinny zadbać o rozłożenie dawek glukozy na cały dzień.
Madelyn Fernstrom, dziennikarka „NBC Today” zajmująca się tematyką zdrowego odżywiania, uważa natomiast, że najważniejszym wnioskiem płynącym z praskiego badania jest to, że ludzie powinni ograniczyć ilość spożywanych w ciągu dnia porcji. – Chodzi głównie o zredukowanie liczby posiłków, bo to będzie się wiązało ze zmniejszeniem liczby kalorii – mówi. – Trzy posiłki dziennie wydają się bardziej realnym celem – dodaje. Fernstrom poleca treściwe śniadanie, średniej wielkości obiad i lekką kolację.
Zwolennicy „starego” planu, czyli pięciu małych porcji dziennie, nie zgadzają się jednak ze stwierdzeniem, że jeśli będziemy zjadać mniej posiłków, automatycznie zmaleje liczba przyjmowanych kalorii. Podkreślają przy tym, że podzielenie jedzenia na skromniejsze porcje i rozłożenie ich w czasie ułatwia trawienie i zapobiega odkładaniu się tkanki tłuszczowej.

Tekst: na podst. Dailymail.co.uk/Izabela O’Sullivan
"Życie jest albo wielką przygodą, albo niczym." - Helen Keller
W pracy robię TO, a w domu TO

Obrazek
Avatar użytkownika
ibiza13
Administrator
Administrator
 
Posty: 2278
Dołączył(a): N lip 25, 2010 09:06
Lokalizacja: Słupsk/Szczecin

Re: Co w sieci piszczy

Postprzez ibiza13 » So maja 10, 2014 15:57

Dość ciekawy artykuł na temat gumy do żucia. Pewnie o części jej właściwościach nie mieliśmy bladego pojęcia, a części domyślaliśmy się :P

http://www.doz.pl/czytelnia/a1630-Guma_ ... _a_zdrowie
"Życie jest albo wielką przygodą, albo niczym." - Helen Keller
W pracy robię TO, a w domu TO

Obrazek
Avatar użytkownika
ibiza13
Administrator
Administrator
 
Posty: 2278
Dołączył(a): N lip 25, 2010 09:06
Lokalizacja: Słupsk/Szczecin

Re: Co w sieci piszczy

Postprzez ibiza13 » Pt lip 18, 2014 11:50

Za problemy z dziąsłami u kobiet odpowiedzialne są hormony.

Gwiazda Hollywood Elizabeth Taylor powiedziała: „Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak, wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń”. Nie wspomniała jednak o ciężkim losie kobiecych… dziąseł..
Choroby jamy ustnej częściej dotykają płeć piękną niż mężczyzn. A wszystko przez zmieniający się poziom hormonów w ich organizmie, które sprawiają, że wzrasta liczba bakterii w ustach i podatność tkanek na choroby. Dlatego w okresie dojrzewania, menstruacji, ciąży i menopauzy powinno się szczególnie zadbać o zęby i dziąsła. Bo nieleczone infekcje mogą prowadzić do paradontozy, a u ciężarnych do infekcji płodu, a nawet do przedwczesnego porodu.

Nadwrażliwe dziąsła w okresie dojrzewania i przed menstruacją.

O higienę jamy ustnej szczególnie powinny zadbać dziewczyny w okresie dojrzewania. W tym czasie w ich organizmie wzrasta produkcja hormonów płciowych - progesteronu i estrogenu. Zwiększają one przepływ krwi do dziąseł, mogą stać się przekrwione i wrażliwe, a to sprzyja rozwojowi niektórych bakterii w jamie ustnej tworzących płytkę nazębną. – Trzeba pamiętać, że zdrowe dziąsła są bladoróżowe, a przekrwienie przyzębia może świadczyć o początkach stanu zapalnego. Delikatne tkanki stają się wtedy opuchnięte i podatne na krwawienie podczas mycia zębów i nitkowania – mówi dr n. med. Mariusz Duda z Duda Clinic Implantologia i Stomatologia Estetyczna w Katowicach.
Kłopotów z dziąsłami mogą doświadczać również kobiety przed miesiączką. – Oprócz obrzęku i zaczerwienienia dziąseł, mogą wystąpić owrzodzenia na wewnętrznej stronie policzków i języku. Objawy mogą pojawić się na jeden lub dwa dni przed menstruacją i samoistnie zniknąć w momencie rozpoczęcia okresu – dodaje dr Mariusz Duda. W tym czasie trzeba unikać czynników drażniących przyzębie, jak np. palenie, alkohol i jeszcze bardziej dbać o higienę jamy ustnej. Wybierajmy delikatne pasty przeznaczone do profilaktyki paradontozy albo z wyciągami z ziół np. szałwii lub rumianku, które działają przeciwzapalnie.

Zapalenie dziąseł u ciężarnych zwiększa ryzyko infekcji płodu.

Problemy z dziąsłami mogą mieć też kobiety w ciąży- szczególnie między 2 a 8 miesiącem. Ze względu na wyższy poziom progesteronu, naczynia krwionośne w całym ciele rozszerzają się i tym samym stają się bardziej kruche. Wówczas mocno ukrwione dziąsła nabrzmiewają i łatwiej je uszkodzić. Ale nadwrażliwość nie jest największym problemem w jamie ustnej ciężarnych kobiet.
– Toksyny, które produkują bakterie płytki nazębnej, mogą atakować dziąsła, więzadła, a nawet kość wokół zęba. Proces zapalny prowadzi do powstania kieszonek dziąsłowych, przez które bakterie mogą przedostawać się do krwiobiegu i zwiększyć ryzyko infekcji płodu i przedwczesnego porodu – tłumaczy dentysta. Według specjalistów, do tej listy należy dodać również małą wagę urodzeniową noworodka.
- Panie planujące zajść w ciążę i w jej trakcie, powinny regularnie odwiedzać stomatologa. Dentysta sprawdzi stan uzębienia i zaproponuje odpowiednie leczenie. Tylko specjalista może stwierdzić początki paradontozy, które przebiegają pozornie bezobjawowo. W przeciwnym razie dolegliwości w czasie ciąży mogą się nasilić, a w tym okresie lista leków, które mogą bezpiecznie używać przyszłe mamy, znacznie się zawęża – wyjaśnia dr Mariusz Duda. Stosować można jedynie pasty i płyny niepodrażniające dziąseł oraz dietę bogatą w witaminy C, B oraz wapń. Jeżeli starasz się o dziecko, to warto również poddać się zabiegom higienizacji, czyli scalling i piaskowanie, są to metody usuwania osadów i kamienia nazębnego, który sprzyja rozwojowi próchnicy oraz stanom zapalnym dziąseł.

Niebezpieczna suchość w ustach.

Również zmiany hormonalne i stosowanie leków podczas menopauzy i w okresie po niej mogą być konsekwencją zmian w jamie ustnej. Powodują zaburzenia czucia smaku, pieczenie w ustach, zwiększoną wrażliwość na ciepłe oraz zimne potrawy i napoje, a także zmniejszenie produkcji śliny. Suchość w jamie ustnej może prowadzić zarówno do chorób przyzębia, jak i rozwoju próchnicy, gdyż ślina neutralizuje kwasy.
Dieta kobiet w okresie menopauzy powinna zawierać produkty bogate w witaminę D, C i K, natomiast unikać kawy, słodkich napojów i alkoholu, które wypłukują z organizmu kobiety wapń.

Higiena jamy ustnej w leczeniu chorób przyzębia to podstawa.

Nadwrażliwe dziąsła sprawiają, że mycie zębów staje się bolesne i nieprzyjemne. Jednak w tym czasie szczególnie należy zadbać o higienę jamy ustnej i szczotkować zęby minimum dwa razy dziennie. Niedokładne pozbycie się resztek jedzenia może sprawić, że dolegliwości się nasilą. – Ryzyko podrażnień zmniejszymy wybierając szczoteczkę o miękkim włosiu i myjąc nią zęby najpierw ruchami wymiatającymi, a dopiero potem okrężnymi – radzi dr Mariusz Duda. Nici dentystyczne możemy zastąpić irygatorem, który wodą pod ciśnieniem czyści m.in. przestrzenie między zębowe oraz masuje dziąsła.
Stosuj pasty do zębów zawierające aktywne związki siarki z solanki siarczkowej oraz leczniczą sól mineralną. Odbudowują one nabłonki śluzówki i jamy ustnej, zmniejszają krwawienie i obrzęk dziąseł. Natomiast ból i krwawienie dziąseł złagodzą specjalne płukanki dobrane przez stomatologa, zależnie od dolegliwości.

źródło: http://www.termedia.pl
"Życie jest albo wielką przygodą, albo niczym." - Helen Keller
W pracy robię TO, a w domu TO

Obrazek
Avatar użytkownika
ibiza13
Administrator
Administrator
 
Posty: 2278
Dołączył(a): N lip 25, 2010 09:06
Lokalizacja: Słupsk/Szczecin

Re: Co w sieci piszczy

Postprzez Iwona » Cz kwi 09, 2015 12:27

Świeży artykuł o ?Instytucie na Spartańskiej
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... LokWawLink
Obrazek
Avatar użytkownika
Iwona
Moderator
Moderator
 
Posty: 3343
Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 17:51
Lokalizacja: Białystok

Re: Co w sieci piszczy

Postprzez Iwona » So kwi 11, 2015 08:13

Nieco starszy artykuł o kongresie Eustar który odbył się w naszym kraju.
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/ ... l?cookie=1
Na uwagę zwraca też część zwrócona na stowarzyszenie chorych na twardzinę. Czy ktoś z Was czytał może jego statut? Wydaje mi się,że to Stowarzyszenie nie działa z myślą o pomocy chorym, a jedynie zbiera środki na badania w kierunku poznania twardziny, jest więc bardziej dla lekarzy.
Pewnie jest też zapis o szerzeniu informacji o twardzinie wśród chorych i pomoc psychologiczna, czy też wsparcie.
Jest też forum, gdzie ostatni post jest z 2013 roku...
Obrazek
Avatar użytkownika
Iwona
Moderator
Moderator
 
Posty: 3343
Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 17:51
Lokalizacja: Białystok

Postprzez » So kwi 11, 2015 08:13

 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o wszystkim

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron