Po zapaleniu oskrzeli przeszła pora na zapalenie płuc. Łykam prochy i tyle. Prześwietlenie płuc i na tym koniec. Pewnie moje DLCO ma się w związku z tym lepiej
W kolejny piątek wizyta u pulmunologa, ale nie w klinice, Tu może i DLCO zrobią też, ale na pewno nikt mnie nie skieruje na tomografię płuc bo i po co. Zdrowa jestem nie?
Miałam mieć robioną gastroskopię. Jestem uczulona na znieczulenie, na ,,żywca" nie zrobią, bo nie wytrzymam, bo przy twardzinie trzeba wszystko dokładnie obejrzeć, a to długo trwa. Ten szpital nie robi badań w znieczuleniu ogólnym(onkologia dla pacjentów ambulatoryjnych) a takie wskazane.Można je zrobić tylko w USK a tam się dostać tragedia.Najłatwiej jak mi powiedziała lekarz, to położyć się na oddział reumatologiczny, i wtedy zrobią na gastrologii.Muszę wrócić do gastrologa po zmienę skierowania z adnotacją , w znieczuleniu ogólnym, ale to już jak wyleczę zapalenie płuc.Miałam mieć też jakies badanie na refluks, ale im się sprzęt zepsuł i chyba nie naprawią i nie zakupią.Z diagnostyki gastrologicznej zrobiono tylko usg brzucha.Tam wszystko jest oki.