Witam wszystkich. Tak jak napisałam w tytule takie rozpoznanie postawili lekarze na wypisie że szpitala, ale zacznę od początku. Mam 23 lata jakieś 8 lat temu na moim czole po lewej stronie pojawiła się zmiana, wygląda jak siniak nie zmienia koloru nie zmniejsza się nie boli według mnie w dotyku nie jest twarda. Nie sądziłam że to może być coś więc nic z tym nie robiłam nikomu nie pokazywałam dopiero kilka miesięcy temu zauważyła to moja mama(mam to cały czas zakryte grzywka) i kazała pójść do lekarza więc żeby mieć spokój poszłam do dermatologa. Reakcja pani doktor trochę mnie zaskoczyła, powiedziała że podejrzewa twardzine i chce położyć mnie jak najszybciej do szpitala żeby zrobić dokładniejsze badania, tak więc 19 lutego trafiłam na oddział dermatologiczny w Krakowie pobrano krew do badań, wycinek, miałam robiony rezonans magnetyczny głowy, przeswietlenie klatki piersiowej, zrobione próby świetlne. Po 4 dniach wypuścili mnie do domu. 19 marca mam zgłosić się po odbiór wyników narazie nie wiem nic. Pani dermatolog u której byłam ustaliła mi jeszcze jakiś spotkanie z profesor mówiąc że moja twardzina jest dosyć nietypowa dlatego chcę żeby ktoś jeszcze mnie zobaczył nie wyjaśniając co ma na myśli mówiąc nietypowa, ale myślę że dowiem się czegoś więcej na następnej wizycie ponieważ w szpitalu też nic mi nie powiedzieli poza tym że dobrze ze trafiłam do takiego lekarze który się zna na rzeczy jak tyle czasu zwlekalam. Na wypisie napisali: na skórze obu dłoni cechy livedo reticularis. Dodam jeszcze że mniej więcej od chwili gdy pojawiła się zmiana mam też problem z anemia:/ co jest bardzo uciążliwe. Mój poziom żelaza wynosi na chwilę obecną 13. Przez co jestem cały czas osłabiona, nie mam siły na nic, nic mi się nie chce, męczy mnie nawet rozkładanie łóżka jak już je rozłoże to serce wali mi jak młotem
poziom żelaza poprawia się gdy biorę leki w chwili gdy przestaje wszystko wraca do codzienności.. Poza anemia mam problemy z palcami bolą mnie i puchna problemy zaczęły się jakieś 4 lata temu reumatolog skierował mnie na zabiegi które i tak nic nie pomogły więc przestałam do niego chodzić, do tego wypadają mi włosy no i jest jeszcze problem z zębami i to duży problem.. Kruszy mi się szkliwo :( obecnie zbieram pieniądze na naprawienie ich a z tego co się orientowalam potrzebuje dużej sumy :( nigdy wcześniej tego nie łączyłam ze sobą a okazuje się że to wszystko chyba jest wina twardziny. Co myślicie na ten temat?