Cześć,
nazywa się Kasia, mam 23 lata i jestem tu nowa
Chciałabym się z Wami przywitać i krótko przedstawić swoją historię choroby.
Moja historia rozpoczęła sie około 2 lat temu od objawu Raynauda, choć na początku nie wiedziałam, że moje nagle blednące i sine dłonie to właśnie to coś. Z moimi łapkami byłam u kilku lekarzy internistów, jednak każdy mnie "olewał" mówiąc, żebym cieplej się ubierała (początkowo tylko za mrozie mi marzły i siniały dłonie), albo żebym smarowała dłonie maścią rogrzewającą.. tak po 4-5 wizytach odpuściłam sobie wizyty u lekarzy, znów nastało lato i było wszystko ok. Jednak zeszłej wiosny po zimie okazało sie ze moje opuszki palców stały się owrzodzone, a każda rana na nich goiła sie wieczność, dodatkowo ręce zaczęły mi sztywnieć a palce stały sie grube jak parówki. Wkrótce zdecydowałam pójśc do Dermatologa on od razu stwierdził, że to objaw Raynauda, zlecił mi pójście do reumatologa. Trafiłam na przesympatycznego i troskliwego lekarza dr Jacka Karpińskiego, to on zlecił mi natychmiastowo wszystkie możliwe badania krwi, po wynikach były kolejne badania, w tym na na Profil ANA2 (wyniki NRNP/Sm, Sm, SSa, P/p centromerowe wszystko mocno pozytywne), lekarz przyglądając się wyniką od razu wypisał mi skierowanie do Szpitala. Dwa tygodnie później znalazłam się w Wojewódzkim Szpitalu im. M. Kopernika w Łodzi.
Tam przeszłam szereg badań:
- badania laboratoryjne: <ALT; AST; MOCZ; CK; CK-MB, CRP; Czynnik Reumatoidalny; Dopełniacz C4 i C3; glukoza i kreatynina; morfologia; OB; Potas; Sód; TSH> W NORMIE
- badania diagnostyczne: Tomografia Klatki Piersiowej- wyniki dobry
Gastroskopia- wyszło że mam zapalenie przełyku st B wg LA, zapalenie błony śluzowej żołądka cz. przedodźwiernikowej z zakażeniem Helicobacter pylori.
RTG klatki piersiowej- wynik dobry
ECHOKARDIOGRAFIA- wynik dobry- małe prawdopodobieństwo HP (może ktos wie co to oznacza??)
Kapilaroskopia- obraz mikropangiopatii typowej dla twardziny- typ active pattern.
I tak została mi postawiona diagnoza: TU Ograniczona... nie powiem było mi ciężko i nadal jest, boję się tego co będzie, zwłaszcza jak naczytałam się różnych historii, ale też wiem dzięki temu forum, że każdy przypadek jest bardzo indywidualny i zaczynam wierzyć, że wszystko będzie dobrze!
Obecnie przyjmuję steryd Metypred 4mg/d, Arechin 250mg/d oraz Polfilin 400mgx2/d i Nolpaza na czczo.
W przyszłym tygodniu idę również do Gastrologa, żeby zajął się moim układem pokarmowym, a także zdecydowałam się pójść do Dietetyka, bo nie chce przybrać na wadzę, troszkę tego się obawiam przez ten steryd.
Nie wiem do końca czy dobrze to wszystko opisałam, ale bardzo się cieszę, że jest takie forum jak to i że mogę czytać Wasze porady i historię!
Witajcie jeszcze raz!
Wszelkie porady z Waszej strony są mile widziane!
Pozdrawiam serdecznie
Kasia