Co to może być...

Obrazek
To tutaj czytasz Regulamin, witasz się z nami, opisujesz Swoją historię...

Re: Co to może być...

Postprzez Gabarajd » Pt mar 20, 2020 18:20

Choresterol całkowity mam minimalnie podwyższony (nawet nie wiem dlaczego bo staram się zdrowo odżywiać) co to wątroby mam podwyższoną bilirubinę bo mam zespół Gilberta. Ale miałam na myśli LDL a LDH (hydrogenaze mleczanową, enzym) bo ten parametr również mam podwyższony.

W ogóle nie piję alkoholu ani kawy. Ta wysypka w chwilach tego bardzo wysokiego ciśnienia, mam też wtedy takie mrowienie dłoni - jakbym miała podrażnione zakończenia nerwowe.
Może głupio to zabrzmi ale czasem gdy idę do lekarza czuje się jak symulant, a przecież nie jestem!
Ale ostatnio w Krakowie trafiłam na naprawdę cudownych specjalistów.
Wychodząc że szpitala dostałam też skierowanie do immunologa.
Gabarajd
autostopowicz
autostopowicz
 
Posty: 9
Dołączył(a): N mar 24, 2019 19:29

Postprzez » Pt mar 20, 2020 18:20

 

Re: Co to może być...

Postprzez ibiza13 » Cz kwi 09, 2020 10:12

Przepraszam, że dość długo się nie odzywałam, ale miałam trochę zakręcony czas. Twój post o LDH czytałam szybko i tak jakoś zamiast LDH przeczytałam LDL. Pod tym linkiem możesz coś niecoś dowiedzieć się o LDH https://www.hellozdrowie.pl/ldh-czym-je ... m-swiadczy Z tego co tak rzuciłam okiem to wysoki poziom dehydrogenazy mleczanowej występuje m. in. przy zawałach, chorobach wątroby. Masz podwyższoną bilirubinę, a to nie świadczy dobrze o pracy wątroby. Może u Ciebie podwyższone LDH jest właśnie związane z jakąś chorobą wątroby. Jednak nie będę stawiać diagnozy, bo nie jestem lekarzem i po prostu się nie znam.

Zaczerwienienie skóry w momencie wystąpienia wysokiego ciśnienia raczej nie jest niczym dziwnym. Dużo ludzi tak ma, przeważnie tych z bardzo jasną karnację skóry. Wszystko zależy od tego jak długo znika i czy poza zaczerwienieniem są jeszcze jakieś inne objawy, np.: świąd, przesuszanie skóry. To mrowienie to pewnie jest związane z nerwami. Tu by się przydało badanie neurologiczne. Długo Ci się utrzymuje to mrowienie? Przy okazji nie mas uczucia drętwienia całej dłoni lub tylko palców?

Bardzo fajnie, że w Krakowie udało Ci się trafić na super specjalistów. Bardzo ważne w każdej chorobie jest to żebyśmy się czuli zaopiekowani. Leczenie od razu lepiej przebiega.
Ciekawe kiedy uda Ci się dostać na wizytę do immunologa? Już coś próbowałaś załatwić, czy czekasz aż się trochę uspokoi?
"Życie jest albo wielką przygodą, albo niczym." - Helen Keller
W pracy robię TO, a w domu TO

Obrazek
Avatar użytkownika
ibiza13
Administrator
Administrator
 
Posty: 2278
Dołączył(a): N lip 25, 2010 09:06
Lokalizacja: Słupsk/Szczecin

Re: Co to może być...

Postprzez Gabarajd » Cz lis 05, 2020 17:33

Hej!
Przepraszam, że odzywam się dopiero teraz.
Tak, u immunologa byłam, już w lutym razem z wypisem z reumatologii ustalono mi termin wizyty na wrzesień.
Przedwczoraj postawiono mi diagnozę ŁZS (co jest ironią losu - choroba stawów w ogóle, bo od urodzenia jestem niepełnosprawna, nie chodzę tzn w domu poruszam się o kulach. Na zewnątrz na wózku. Od zawsze mam dużą spastykę. Spastyka uszkadza i niszczy stawy i powoduje przykurcze - z tego powodu już jako dziecko miałam kilka operacji ortopedycznych. Jestem po artrodezach obu stóp. - To taka mała dygresja. Dlatego u mnie choroba stawów to podwójnie iście czarny humor...
Immunolog na wizycie skierował mnie na komplet badań i kazał wrócić się do reumatologa. Wczoraj byłam u p.. doktor - wyniki wyszły złe. ANA 1: 5120 typ święcenia homogenny i ziarnisty.
Podwyższone ob i crp, oraz świecenie p/anca
Z objawów doszło mi jeszcze zanik paznokcia palca u nogi i dwa palce kiełbaskowate stopy. Ale nie mam łuszczycy skóry. I stąd moje pytanie można mieć ŁZS jedynie stawów bez zmian skórnych?
Reumatolog przepisał mnie Methofill 15 ml we wstrzykiwać u - i tu moje pytanie brał może ktoś ten lek? Czy ma bardzo poważne skutki uboczne?
Czy te zastrzyki są bardzo bolesne? Przyznam się że trochę się boję tego leku...
Lekarz powiedział mi, że w sumie przed tymi zastrzykami powinnam jeszcze raz przejść diagnostykę na oddziale, ale przez pandemii to nierealne...
Gabarajd
autostopowicz
autostopowicz
 
Posty: 9
Dołączył(a): N mar 24, 2019 19:29

Re: Co to może być...

Postprzez ibiza13 » Pt lis 06, 2020 11:19

Hej.
Nie jestem pewna, czy można mieć ŁZS bez objawów skórnych, wiem, że twardzinę układową można, więc może i przy łuszczycowym zapaleniu stawów też tak może być.
Przeciwciała p/ANCA występują przy układowych zapaleniach naczyń, nie wiem czy przy ŁZS-ie też, bo niewiele wiem o tym schorzeniu.
ibiza13 napisał(a):Reumatolog przepisał mnie Methofill 15 ml we wstrzykiwać u - i tu moje pytanie brał może ktoś ten lek? Czy ma bardzo poważne skutki uboczne?

Biorę Metex 20 ml. To jest ten sam lek, czyli metotreksat w zastrzykach. Zastrzyki nie są bolesne. Czasami robię je sobie sama, ale wolę w udo niż w brzuch. W brzuch mnie trochę bolą, ale nie mocno. Skutki uboczne ... trudno mi opisać, bo od czasu, gdy przyjmuję MTX w zastrzykach to nie miałam dodatkowych skutków ubocznych, które miałam przy przyjmowaniu go w tabletkach. Po raz pierwszy przepisano mi MTX w tabletkach. Na początku stosowania miałam problem z nawracającymi zapalaniami w jamy ustnej. Po uzgodnieniu z reumatologiem i dentystą przez jakiś czas brałam zwiększone dawki kwasu foliowego. Teraz już od lat nie mam tego problemu. MTX przyjmuję od 2017 r., w zastrzykach od 2018 r.
Inne skutki uboczne u mnie to zwiększone wypadanie włosów i ich ścieczenie oraz skłonność do siniaków. To by było na tyle.
U mnie typ świecenia jest ziarnisty i cytoplazmatyczny. Poziom mam o połowę niższy, a profil jądrowy ewidentnie wskazuje na mieszaną chorobę tkanki łącznej.
Na pewno przy przyjmowaniu MTX trzeba mieć pod szczególną uwagę wątrobę. Badani ALAT, ASPAT są obowiązkowe przynajmniej raz na 3 miesiące.
"Życie jest albo wielką przygodą, albo niczym." - Helen Keller
W pracy robię TO, a w domu TO

Obrazek
Avatar użytkownika
ibiza13
Administrator
Administrator
 
Posty: 2278
Dołączył(a): N lip 25, 2010 09:06
Lokalizacja: Słupsk/Szczecin

Re: Co to może być...

Postprzez Gabarajd » Pn lis 09, 2020 11:37

Hej to znowu ja :)
Moja przygoda z przyjmowaniem methofillu i chyba w ogóle methotrexatu, już się zakończyła w sobotę wieczorem zrobiłam sobie pierwszy zastrzyk i położyłam się spać. W nocy obudziłam się że swędzącą wysypką całego ciała, szczególnie dłoni. Później zaczęły puchnąć usta i język, miałam mega atak spastyki (nie byłam w stanie zgiąć nóg w kolanach, ani rąk w łokciach), trafiłam do szpitala gdzie w (nocnej i świątecznej opiece medycznej) podano mi leki any-histaminowe i sterydy w zastrzyku. Sterydy przepisami mi też do zażywania w domu przez tydzień, encorton 1mg*2dziennie. Wyglądało to groźnie.
Ale zastanawia mnie jedna rzecz...
3 tygodnie temu miałam podobny "atak" choć bez spastyki i opuchnięcia ust i języka, a wysypka obejmowała jedynie wnętrze dłoni i twarz, ale wtedy nie zażywałam jeszcze żadnych leków poza Bisocardem.
Czy to znaczy, że jednak nie mam żadnej choroby reumatologicznej, czy po prostu jestem silnie uczulona na methotrexat?
Czy ktoś na forum miał kiedyś podobny przypadek?
Aha jeszcze jedno co może oznaczać typ świecenia ANA ziarnisty i homogenny?
Gabarajd
autostopowicz
autostopowicz
 
Posty: 9
Dołączył(a): N mar 24, 2019 19:29

Postprzez » Pn lis 09, 2020 11:37

 

Poprzednia strona

Powrót do Nasze Historie Choroby

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość