Czy uważasz, że chorobę mogły wywołać silne emocje i stres

Obrazek
Tu możesz wkleić ankietę.
Jeśli wykorzystasz wyniki poza tym forum, podaj swoje imię i nazwisko oraz cel ankiety

Czy uważasz,że twoją chorobę mogły wywołać silne emocje i stres z tym związany?

Tak
21
75%
Nie
4
14%
Nie wiem
3
11%
 
Liczba głosów : 28

Re: Czy uważasz,że twoją chorobę mogły wywołać silne emocje

Postprzez ibiza13 » Śr cze 27, 2012 09:03

Malwina nie ma co sobie pluć w twarz, że poszłaś na studia i najprawdopodobniej stres z nimi związany spowodował sklerodermię. Twoje studia mogą Ci się w życiu do czegoś przydać, a sytuacji stresowych w ciągu życia i tak nie unikniemy. Więc głowa do góry. Twardzina to choroba, z którą do się żyć i to całkiem nieźle. Przy leczeniu może przejść w stan zaleczenia i wtedy czujemy się jakbyśmy byli zupełnie zdrowi.
"Życie jest albo wielką przygodą, albo niczym." - Helen Keller
W pracy robię TO, a w domu TO

Obrazek
Avatar użytkownika
ibiza13
Administrator
Administrator
 
Posty: 2278
Dołączył(a): N lip 25, 2010 09:06
Lokalizacja: Słupsk/Szczecin

Postprzez » Śr cze 27, 2012 09:03

 

Postprzez ddanuta » Pt cze 29, 2012 20:15

Tak, tak ja także uważam, że stres może być przyczyną naszej choroby - u mnie TAK
"wszystko co piękne niech się rajem stanie,
a to co smutne niech skrzydeł dostanie"

Obrazek
Avatar użytkownika
ddanuta
lokator
lokator
 
Posty: 331
Dołączył(a): Cz kwi 12, 2012 19:59
Lokalizacja: Łódź

Re: Czy uważasz,że twoją chorobę mogły wywołać silne emocje

Postprzez żona pawla1233 » So cze 30, 2012 19:14

Ja też uważam że twardzinę u Pawła wywołał silny stres związany z wyjazdem za granicę do pracy , pojechał pierwszy raz tak daleko sam i wtedy to się zaczęło. Gdybym wiedziała że tak to się skończy nigdy w życiu bym go tam nie puściła.Teraz winie tylko siebie zresztą zawsze winiłam.
Tyle rozstań i powrotów co wylanych łez ....." "....To dla Ciebie mam silę by pokonać czas . Bo nas już dziś nie rozdzieli nic, zawsze dla siebie , już na zawsze tak"
K.Krawczyk .
żona pawla1233
lokator
lokator
 
Posty: 116
Dołączył(a): Pt sty 22, 2010 06:41

Re: Czy uważasz,że twoją chorobę mogły wywołać silne emocje

Postprzez beata1983 » So mar 30, 2013 19:11

Ja tez uwazam ze stres przyczynil sie do tego ze zaczela mi moja twardzinka wariowac!
beata1983
lokator
lokator
 
Posty: 231
Dołączył(a): Pn mar 04, 2013 09:57
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Czy uważasz,że twoją chorobę mogły wywołać silne emocje

Postprzez Lawendowo » N sie 11, 2013 15:40

Jestem pewna,że u mnie chorobę spowodował długotrwały stres.
Avatar użytkownika
Lawendowo
autostopowicz
autostopowicz
 
Posty: 7
Dołączył(a): Pt sie 09, 2013 12:58

Re: Czy uważasz, że chorobę mogły wywołać silne emocje i str

Postprzez Agacinka » Pn lut 03, 2014 11:18

u nas to było tak... najpierw ślub, za niedługo kredyt hipoteczny, spory rodzinne, narodziny córki... nowe stresujące sytuacje w naszym życiu przez co zaczęliśmy oboje być bardzo nerwowi i dość często się kłóciliśmy... a później u Dawida zaczęło się chyba od stawów, a niedługo po tym renek ( :P ) i po pół roku refluks. teraz mam ogromne wyrzuty sumienia, bo wielu kłótni można było uniknąć :(
Agacinka
autostopowicz
autostopowicz
 
Posty: 14
Dołączył(a): Cz sty 23, 2014 16:32

Re: Czy uważasz,że twoją chorobę mogły wywołać silne emocje

Postprzez Daja » So lut 08, 2014 10:26

ibiza13 napisał(a):Malwina nie ma co sobie pluć w twarz, że poszłaś na studia i najprawdopodobniej stres z nimi związany spowodował sklerodermię.

Wtrącę tu też swoje trzy grosze,bo rzeczywiście uświadomiliście mi,że półrocze poprzedniego roku było dla mnie wyjątkowo stresujące. I być może stąd rzut choroby,który trwa od tamtej pory.Ale pierwsza szabla zaczęła się ujawniać z 10 lat temu a to był naprawdę dobry dla mnie czas.
Mnóstwo ludzi studiuje,przeżywa jakieś trudne sytuacje czy wręcz tragedie i nie ujawnia się u nich twardzina. Moim zdaniem z taką skłonnością się po prostu urodziliśmy. W stresie wysiada najsłabsze ogniwo w organizmie-u jednych np. pojawiają się wrzody żołądka a u nas to.
Tak więc nie ma co obwiniać się,że może w czymś się przyczyniliśmy do pojawienia się choroby.Myślę,że ona sobie żyje własnym,pokręconym życiem,niezależnie od nas.
Codziennie dziękuję gwiazdom,że splotły nasze losy,Maju!
Avatar użytkownika
Daja
mistrzyni humoru
mistrzyni humoru
 
Posty: 136
Dołączył(a): N lis 17, 2013 13:41
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Czy uważasz, że chorobę mogły wywołać silne emocje i str

Postprzez maja » N lut 09, 2014 10:37

Zdecydowanie to jeden z istotnych czynnikow.I nie mowie tu o stresie ktory nas w efekcie koncowym motywuje (egzaminy, nowa praca, slub,narodziny dziecka) To raczej zmiany w pewnym sensie nieodwracalne :smierc kogos bliskiego,krytyczne sytuacje w rodzinie na ktore nie mamy wplywu,syndrom pustego gniazda oraz takie ktore mozemy zmienic ale czesto nie wiemy jak:pracoholizm ,notoryczne dazenie do perfekcji,facet w domu na ktorego po kilkudziesieciu latach nie da sie patrzec bez niesmaku.To wszystko nas niesamowicie doluje a na dluzsza mete uszkadza nasz delikatny i tak plaszcz ochronny jakim jest odpornosc psychiczna.Mysle ,ze gdyby ktos zadal sobie odrobine trudu na stworzenie portretow psychologicznych ludzi w powiazaniu z ich sklonnoscia do poszczegolnych chorob,dodal do tego zamilowania kulinarne i sklonnosc do innych grzeszkow bylibysmy krok dalej jesli chodzi o leki.Liczby chorych rosna a co zmienilo sie w naszym otoczeniu? Zanieczyszczenie srodowiska,jemy byle co i byle jak i stres czesto przerasta nasza wytrzymalosc juz od dziecka.I tu moim skromnym zdaniem lezy pies pogrzebany.
Jesli po dziurki w nosie siedzisz w szambie, nie wolno Ci opuszczac glowy...
maja
lokator
lokator
 
Posty: 128
Dołączył(a): N sty 19, 2014 14:27
Lokalizacja: Hamburg

Re: Czy uważasz, że chorobę mogły wywołać silne emocje i str

Postprzez elamirka » Pn mar 24, 2014 09:17

Jak wszyscy jednoznacznie się zgadzamy,że stres ma wpływ na rozwój choroby i to każdej choroby,a czy jest przyczyną powstawania twardziny,to nie wiem. Moim zdaniem jest jedną z przyczyn.Uważam tak jak nasza niezapomniana Małgosia,że to cały łańcuch ,czyli stres+ inne czynniki - ma wpływ.
Ale to co piszę to nie odkrycie "ameryki".Chciałam powiedzieć,że wygląda na to iż będzie jeszcze gorzej.W naszej kochanej Polsce żyje się przeciętnym ludziom po prostu źle.Wysokie bezrobocie.Jeżeli już ktoś ma pracę,to najczęściej za bardzo małe pieniądze.Ludzie próbują szukać chleba za granicami kraju,ale to nie takie proste i nie każdemu się udaje. Tak żyjąc stres towarzyszy na każdym kroku.Więc jak tu być zdrowym...ale głowa do góry...nie damy się.
"człowiek jest w stanie wytrzymać znacznie więcej aniżeli mu się wydaje..."
Avatar użytkownika
elamirka
przyjaciel forum
przyjaciel forum
 
Posty: 410
Dołączył(a): Śr kwi 14, 2010 08:51
Lokalizacja: okolice Włocławka-kujawsko pomorskie

Postprzez » Pn mar 24, 2014 09:17

 

Poprzednia strona

Powrót do Ankiety

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość