Był facet we wsi, który wszystko wyruchał, chyba że mu coś uciekło w powietrze lub na drzewo.
Została jedna stara baba we wsi a że nie miał co robić to poszedł do niej i wziął się do roboty.
Ale opornie mu szło, już ją miał zostawić gdy nagle poczuł, że wszystko jest tak jak trzeba.
Gdy skończył pyta się baby:
- A co to tak babciu opornie szło na początku a potem to jak nóż w masło?
-A bo to synku na początku same strupy a potem to już tylko ropa.
Do lekarza przychodzi smutny, ale bardzo przystojny facio.
W gabinecie siedzą pan doktor i pielęgniarka.
- Panie doktorze - mówi facet - coś jest nie tak z moim fiutem - i wykłada na lekarski stolik ogromnych rozmiarów penisa.
Medyk zaskoczony zrobił wielkie oczy i aż zaniemówił.
W tym momencie odzywa się pielęgniarka:
- Niech pan doktor poda mi skalpel.
- Co też siostra? - krzyczy lekarz - Chce siostra uciąć taki okaz?
- Nie - odpowiada kobieta - Muszę sobie usta poszerzyć.
Podczas terapii:
- Proszę państwa, kto z was współżyje codziennie - proszę podnieść rękę do góry.
- Dziękuję. Kto współżyje raz na tydzień?
- Dziękuję. Kto raz na miesiąc?
- Dziękuję. Kto raz na rok?
- To ja! Ja! Ja! raz na rok! tu jestem!
- Dziękuję bardzo.
- Tak, tak to ja! Ja, raz na rok!
- Tak wiem, ale dlaczego pan się tak cieszy?
- Bo... BO TO JUŻ JUTRO!
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, ostatnio dzieje się ze mną coś niedobrego. Mam czerwone genitalia i bardzo mnie one swędzą.
- Czy ma pan żonę?
- Tak.
- Czy pan z nią współżyje?
- Tak.
- Jak często?
- Po każdym posiłku, w soboty i niedziele częściej.
- A kontakty z innymi kobietami?
- Też. Po kilka razy dziennie z sąsiadką i koleżanką z pracy.
- Pana kłopoty wynikają ze zbyt intensywnego życia seksualnego oraz częstych zmian partnerek.
- Dzięki Bogu, bo już myślałem, ze to od onanizowania się.
Ginekolog pyta bardzo wysoką (1,95 wzrostu) młodą panią:
- Jak się pani zabezpiecza przed ciążą?
- Wiadrem po marmoladzie.
- Jak to może działać - dziwi się lekarz.
- To proste. Mój mąż ma 160 cm wzrostu. Podczas seksu stoi na wiadrze, a jak mu oczy zaczynają się błyszczeć, to w tym momencie kopię w wiadro
Śmiech i seks przedłużają życie.
Zajmij się seksem, pośmiejesz się na emeryturze.