Mężczyźni

Obrazek
Tu można opowiedzieć kulturalny dowcip oraz nieźle się rozerwać.

Re: Mężczyźni

Postprzez Iwonka » Śr lip 18, 2012 17:02

Trzech facetów siedzi w barze i rozmawia... Nagle słyszą, krztuszącą się kobietę. Podchodzą do niej... Pierwszy przerzuca ją przez bar, drugi ściąga jej spodnie, a trzeci zaczyna lizać ją po tyłku...
Kobieta jest tak zszokowana, że przestaje się krztusić, w tym momencie jeden z facetów mówi do pozostałych:
- Widzicie ! Mówiłem wam, że opracowana przeze mnie metoda pierwszej pomocy jest skuteczna... :) :


Gdy mężczyźnie źle - szuka żony.
Gdy mężczyźnie dobrze - żona jego szuka :lol: :lol:

Fredzio po jabolu wchodzi do toalety .Jakieś 2 minuty po tym knajpą wstrząsa mrożący krew w żyłach krzyk dobywający się z kibelka , za jakieś 5 minut znowu . W końcu barman nie wytrzymuje idzie sprawdzić ,patrzy siedzi tam ten facet więc go pyta -Czemu się pan tak wydziera ?A Fredzio na to -Panie usiadłem na kibel, zrobiłem co trzeba, spuszczam wodę...i jak mnie coś nie ściśnie za jaja !Za chwilę znowu -ciągnę tę wajchę -i jak mnie nie ściśnie !-Bo to nie kibel idioto ,tylko wiadro od mopa. :oops: :oops:

Na granicy do zdenerwowanego faceta podchodzi celnik i pyta:
- coś pan taki roztrzęsiony?
- Zgubiłem papierosy.
- Niech pan tak nie rozpacza, nad papierosami nie warto rozpaczać.
A właściwie ile ich było??
- DWA TIRY Z PRZYCZEPĄ :oops: :oops:

Konferencja, temat: "Kariera zawodowa a wierność małżeńska", referent wygłasza:
- Pierwsze miejsce jeśli chodzi o zdrady małżeńskie zajmują lekarze... te nocne dyżury sprzyjają, kilka etatów naraz itd.
- Drugie miejsc to oczywiście artyści... ciągle nowe role, plany, otoczenie.
- ...no a trzecie miejsce... to właśnie ludzie tacy jak Państwo - uczestnicy konferencji, szkoleń, jeżdżący w delegację.
Z sali odzywa się facet:
- Protestuję! już od 20 lat wyjeżdżam i nigdy mi się to nie zdarzyło!!!
Na to głos z końca sali, wstaje facet i krzyczy:
- I właśnie przez takich leszczy jak ty mamy trzecie miejsce!!! :!: :!: :!:

Do Pana Zdzicha Kowalskiego, który od dłuższego czasu nie opłacał rachunków za gaz, przyszło upomnienie w dość ostrym tonie podpisane przez kierownika działu windykacji Zakładu Gazowniczego. Pan Zdzich wziął kartkę papieru, usiadł przy biurku i odpisał: Szanowny Panie Pragnę Pana poinformować, iż raz na miesiąc, gdy otrzymuję rentę, zbieram wszystkie rachunki dotyczące opłat za mieszkanie i resztę mediów. Wrzucam je do dużego dzbana, mieszam i losuję trzy, z którymi idę na pocztę i opłacam. Jeżeli pańska instytucja pozwoli sobie choćby jeszcze raz przysłać do mnie list utrzymany w podobnym tonie, to jej faktury na rok zostaną wykluczone z loterii. Z poważaniem Zdzisław Kowalski W odpowiedzi miły Pan z Gazowni odpisuje:
Informujemy, iż w przypadku braku wpłaty w terminie 14 dni od daty niniejszego pisma kartka z Pańskim nazwiskiem zostanie wrzucona do komory maszyny losującej , a następnie Pańskie nazwisko zostanie wylosowane. Głównymi nagrodami są
1.Przerwanie dostaw gazu
2.Przerwanie dostaw renty
3.Wycieczka do najbliższego miejscowego Sądu Rejonowego
4.Wizyta miłych Panów z działu Windykacji, tudzież wizyta Komornika Sądowego.
Zapraszamy do wzięcia udziału w loterii…
Bez pozdrowień.

Przychodzi facet do burdelu i pyta się:
- Mam 20zł, co mogę kupić u was z to?
- Hmmm... za 20zł to możemy dać Panu deskę z dziurką.
Facet zdziwił się, ale jednak dał się skusić.
Poszedł, zrobił co trzeba i mu się to spodobało.
Przychodził przez cały miesiąc i brał deskę z dziurką.
Pewnego razu przychodzi, wyciąga 20zł ale mówi:
- A dla stałych klientów macie coś?
- Tak, mamy. Proszę iść do końca korytarza i drzwi po lewo.
Facet idzie zadowolony, wchodzi, patrzy... a tam deska, ale bez dziurki. Biegnie szybko i mówi:
- Ależ proszę Pani, tam nie ma dziurki!
A ona na to:
- Dla stałych klientów DZIEWICA! :!: :!:
Avatar użytkownika
Iwonka
Moderator
Moderator
 
Posty: 1665
Dołączył(a): So cze 09, 2012 15:49

Postprzez » Śr lip 18, 2012 17:02

 

Re: Mężczyźni

Postprzez Iwonka » Śr lip 18, 2012 17:09

Jakie zdolności są najbardziej cenione u mężczyzn?
- Zdolności płatnicze. :P :P :P

Jest konkurs kto najdłużej wytrzyma pod wodą. Zgłosiło się trzech mężczyzn;
- mówi pierwszy - eeee... ja to wytrzymam ponad godzinę.
- drugi na to - a ja drogi kolego co najmniej trzy godziny bo jestem zawodowym nurkiem.
- na to trzeci - łaaaaa, a ja to dłużej niż minutę to se nie posiedzę bo się dla jaj zgłosiłem.
Pierwszy zawodnik nieoczekiwanie wypłynął po 5 minutach.
Komisja pyta:
- a co to się stało, mówił pan, że godzinę wytrzyma a on odp.
- a daj pan spokój z wprawy wyszedłem.
- drugi zawodnik wypłynął po 30 min.
Komisja pyta:
- co się stało? W panu cała nadzieja była zawodowy nurek i co?
- a daj pan spokój. Przeceniłem swoje możliwości.
Trzeci najbardziej słaby zawodnik jak wskoczył tak mija godzina, dwie wypływa po trzech godzinach.
Komisja w szoku. Jak pan to zrobił??
-nie wiem, musiałem o coś gaciami zahaczyć!!! :!: :!: :!:

Spotyka się łysy z garbatym. Łysy się go pyta:
- Gdzie idziesz z tym plecakiem?
Garbaty odpowiada:
- Na łysą górę!

Dwóch dresiarzy siedzi przy torach. Jeden mówi do drugiego:
-Pociąg.
-Sam se pociąg.

Za oknem świta. Stary, nagi facet stoi przed lustrem. Patrzy na swoją wymiętą, pomarszczoną, nieogoloną twarz, sflaczały brzuch, krzywe nogi, marne przyrodzenie. Potem kieruje wzrok w bok lustra i widzi odbicie leżącej w łóżku pięknej, zgrabnej, nagiej dziewczyny. Facet jeszcze raz spogląda na swoje odbicie i mamrocze:
- Ku.wa, jak można do tego stopnia kochać pieniądze? :?: :?:


Najbiedniejsze zwierzątko świata -facet! Bo ma ptaka bez skrzydeł, jajka bez skorupek, torbę bez uszu, piersi bez mleka i co najważniejsze 80 procent kobiet nie chce brać całego wieprza do domu z powodu 10 dag kiełbasy !!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Facet jest jak WC- albo zajęty, albo spłukany. :oops: :oops:

Pewien facet po zaspokojeniu swoich pragnień w domu publicznym schodzi do recepcji i chce zapłacić za usługę. Ku jego zdziwieniu nikt nie chce pieniędzy, a co dziwniejsze on sam otrzymuje 200 zł. Wieczorem opowiada koledze o całej sytuacji. Kolega rozochocony opowieścią, następnego dnia rusza pod ten sam adres. Po zaspokojeniu swoich pragnień schodzi do recepcji i chce zapłacić. Oczywiście nikt nie chce pieniędzy, a on sam otrzymuje od właściciela 50 zł. Ucieszony, ale nie do końca, pyta właściciela:
- Przepraszam, wczoraj był tu mój kolega i po wszystkim otrzymał 200 zł.
- Ale wczoraj była transmisja przez satelitę, a dziś tylko na kablówkę poszło! :!: :!: :!:

Wraca gostek nawiany z imprezki i spotyka pana Kazia - rejonowego listonosza.
- Witam Panie Kaziu.
- Witam, witam, widzę że była ciężka nocka.
- A no była Panie Kaziu. Mieliśmy małą imprezę z sąsiadami. Graliśmy w taką grę "Kto ja jestem".
- Tak? A na czym ona polega?
- Facet ubiera się w wielkie prześcieradło z dziurką, przez którą wystawia małego, a kobiety po dotyku muszą odgadnąć kto jest pod prześcieradłem.
- To szkoda, że i mnie tam nie było.
- No, nie wiem, nie wiem, panie Kaziu... Parę razy padło Pana imię...
Avatar użytkownika
Iwonka
Moderator
Moderator
 
Posty: 1665
Dołączył(a): So cze 09, 2012 15:49

Re: Mężczyźni

Postprzez Iwonka » Śr lip 18, 2012 17:12

Dlaczego mężczyzna jest jak dyplom magisterski?
Tracisz mnóstwo czasu, żeby go zdobyć, a potem okazuje się, że do niczego nie jest ci potrzebny.

FACECI SĄ JAK...
1. Papier toaletowy-kleją się do każdej dupy!
2. Telefon komórkowy-albo zajęci albo nie kontaktują.
3. Wc-albo zasrani albo zajęci.
4. Wino-cieszą ale krótko.
5. Miejsce parkingowe-albo zajęci albo niepełnosprawni.
6. Koty-pokazują się tylko wtedy, gdy postawisz jedzenie.
7. Batonik-słodki i pierwsze co robi, to dobiera ci się do bioder.
8. Horoskop-codziennie dyktuje ci co masz zrobić i zawsze się myli.
9. Strumyk-miło popatrzeć, ale trzeba pamiętać, że nie każdy jest odpowiednio bystry.
10. Pogoda-trzeba zaakceptować, bo nic nie możesz zrobić aby ich zmienić.
11. Kosiarka-jak go osobiście nie popchniesz, to nic z jego funkcji.
12. Obligacje rządowe-tak długo zajmuje żeby odpowiednio dojrzał.
13. Gwoździe-stuknięci.
14. Lizaki-słodcy i kleją się do wszystkiego.
15. Plemniki-tylko jeden na milion staje się człowiekiem.
16. Szuflady-jak nie trzaśniesz to się nie zamkną.
17. Burak cukrowy-słodki, ale to nadal burak.
18. Zepsute radio-nadają dopóki nie walniesz.
19. Ptaki-zawsze się w coś pakują.
20. Kosmici-nigdy ich nie zrozumiesz.
Avatar użytkownika
Iwonka
Moderator
Moderator
 
Posty: 1665
Dołączył(a): So cze 09, 2012 15:49

Re: Mężczyźni

Postprzez Iwonka » Cz lip 19, 2012 07:47

W każdą niedzielę, wychodząc z kościoła, mężczyzna dawał żebrakowi 10 zł i tak to trwało kilka miesięcy. W październiku dał mu 5 zł.
Zdziwiony żebrak pyta:
- Dlaczego tylko 5 zł, zawsze było 10 zł?
- No wiesz, posłałem syna na studia.
- To dlaczego na mój koszt? :?: :?: :?:

Kto cię tak pogryzł?
- Mój pies.
- Jak to się stało?
- Wróciłem do domu trzeźwy i mnie nie poznał. :oops: :oops:

Facet podczas podróży samochodem poczuł, że chce mu się siu-siu. Przy drodze nie było żadnego parkingu i po dłuższym czasie gdy nacisk na ścianki pęcherza się zwiększał postanowił zatrzymać się przy drodze. Tak zrobił, wyszedł z samochodu i poszedł do lasu. Rozpiął rozporek i z ulgą zaczął siusiać. Po kilku chwilach mówi do swojego penisa "No widzisz kiedy ty chcesz to ja zawsze staję".


Kowalski zmarł i oczywiście trafił do piekła. Tam przywitał go Diabeł i oświadczył, że piekło jest teraz miejscem bardziej miłym i gościnnym i że może wybrać z trzech rodzajów tortur. Kowalski poszedł z Diabłem do sali, gdzie pokutnik powieszony za stopy powieszony był biczowany łańcuchami. Kowalski kazał Diabłu minąć to miejsce. Dalej doszli do sali gdzie facet powieszony za ramiona biczowany był batogiem uplecionym z ogonów kotów. Znowu Kowalski przecząco pokręcił głową. W końcu doszli do sali w której zobaczyli nagiego mężczyznę przywiązanego do ściany. Piękna kobieta klęczała przed nim i uprawiała z nim seks oralny. Kowalski rzekł:
- Tak to jest miejsce, gdzie chcę odbyć swą karę.
Diabeł na to:
- Jesteś pewny? To trwa aż przez 1000 lat, zdajesz sobie z tego sprawę?
- Tak, jestem pewien. To jest to miejsce!
- OK. - powiedział Diabeł. Podszedł do pięknej blondynki, puknął ją w ramię i rzekł:
- Jesteś wolna, przyszedł twój zmiennik. :lol: :lol: :lol:

Stoi łysy facet przed lustrem i mówi:
No, już 60 na karku i jeszcze ani jednego siwego włosa... :wink: :wink:

Na porodówce stoi trzech mężczyzn. W pewnej chwili wychodzi pielęgniarka i mówi do pierwszego:
- Urodziły się panu trojaczki.
Na to on:
- To pewnie dlatego, że moja żona przed porodem oglądała "Trzech muszkieterów".
Potem wychodzi druga i mówi do drugiego:
- Urodziły się panu siedmioraczki.
Na to on:
- To pewnie dlatego, że moja żona przed porodem oglądała "Siedmiu wspaniałych".
W tej chwili trzeci z nich zemdlał. Pielęgniarka spytała, co się stało. Na to on:
- Moja żona oglądała przed porodem "Ali Babę i 40-stu rozbójników". :D :D :D

Druga w nocy, facet nawalony majstruje przy drzwiach. Majstruje, majstruje, sąsiad patrzy i myśli: "pewnie włamywacz". Podchodzi do niego i pyta:
- Panie, co pan tu tak majstrujesz?
- Panie kochany, chcę się do domu dostać.
- Panie, pokaż ten klucz - mówi sąsiad. Przecież to jest papieros! Papierosem chcesz pan drzwi otworzyć?
- Papieros? O rany, klucz zjarałem! :!: :!: :!:

Na plaży. Facet wychodzi z wody i widzi, że gdzieś mu się zapodziały slipki. Bierze materac i zasłania się nim od tyłu. Od przodu zasłania się wiaderkiem. Idzie sobie plażą zadowolony, a na przeciwko niego idzie młoda dziewczyna i mówi:
- Ja wiem co pan myśli.
- Tak?
- Że to wiaderko ma dno. :lol: :lol: :lol:

Przychodzi facet do lokalu, a przy wejściu stoi "bramkarz", który go pyta:
- Masz jakiś nóż?
- Nie, nie mam.
- A jakieś ostre narzędzie?
- Też nie posiadam.
- A może pistolet?
- Nie! Gdzie tam!
- A może chociaż kastet?
- Nie! Nie! Nic z tych rzeczy.
Bramkarz spojrzał na niego z politowaniem, rozbił butelkę:
- No to masz! :!: :!: :!:

Facet wsiada do taksówki i krzyczy:
- Do domu.
- A gdzie pan mieszka?
- Jakbym wiedział, to bym poszedł na piechotę. :) :) :)

Facet jest jak kawa - najlepszy jest silny, gorący, pełen subtelnego smaku i nie pozwala Ci zasnąć przez całą noc. :lol: :lol: :lol:

Kochanek chce od Ciebie tylko jednego, a mąż zupę, drugie danie i deser. :) :) :)

Elegancko ubraną kobietę zaczepia żebrak prosząc o pomoc finansową:
- Od kilku dni nic nie jadłem...
- Mój Boże - mówi pani z zazdrością - Chciałabym mieć tak silną wolę ... :P :P :P

Dwóch facetów stoi pod prysznicem (powiedzmy że po treningu), jeden
zauważa, że
drugi nie ma jaj.
- Ooo stary co Ci się stało?!
- A wiesz, spacerowałem sobie po plaży i nagle w piasku zauważyłem taką
lampę,
no to podnoszę - pocieram no i wyskoczył dżin.
- No i co?
- No i powiedział: Jestem Tonto, indiański dżin i spełnię Twoje jedno
życzenie!
- No i co powiedziałeś?
- Bez jaj.... :oops: :oops: :oops:
Avatar użytkownika
Iwonka
Moderator
Moderator
 
Posty: 1665
Dołączył(a): So cze 09, 2012 15:49

Re: Mężczyźni

Postprzez Iwonka » Cz lip 19, 2012 07:52

Informatyk staje przed komputerem wyposażonym w synchronizator mowy i słyszy:
- Proszę wprowadzić hasło...
Informatyk wystukuje hasło: penis.
Na to komputer:
- Przykro mi, ale Twoje hasło jest zbyt krótkie :lol: :lol: :lol:

Archeolog to wymarzony mąż.
Im kobieta jest starsza, tym bardziej się nią interesuje :) :) :)

Panowie ! Zejdźcie na ziemię. Żaden facet nie jest w stanie mieć pełnej kontroli nad swoją kobietą....
Tak samo jak barometr nie ma kontroli nad pogodą.... :P :P :P

Mężczyźni nigdy nie zdradzają, oni tylko się upewniają ,że ich żony są najlepsze. :lol: :lol: :lol:

Mężczyźni są najsilniejszymi stworzeniami na świecie. Mogą przetrwać niezliczoną ilość czasu mając do dyspozycji tylko piwo i baterie do pilota. :lol: :lol: :lol:

Co robi facet, żeby wziąć kąpiel z bąbelkami?
- Zjada na obiad groch z kapustą. :P :P :P

Jedzie gość zygzakiem... w końcu zatrzymuje go policjant i mówi:
- Prawo jazdy proszę!
- A co oddaliście mi?!! :?: :?: :?:

Jeśli mężczyzna proponuje kobiecie niepowtarzalny seks,
to po prostu
przygotowuje ją do tego,
że będzie tylko raz... :oops: :oops: :oops:

Przychodzi pan do urzędu ubezpieczenia na życie i mówi.
-Czy mogę się ubezpieczyć na życie.
-A ile ma pan lat?
-85.
-To pan już nie może pan jest za stary.
-A to się tata zmartwi.
-To pan ma tatę. A ile tata ma lat?
-104.
-To przyjdź jutro do urzędu ubezpieczenia na życie z tatą.
-A to się dziadek ucieszy.
-To pan ma dziadka. A ile dziadek ma lat?
-122.
-To przyjdź jutro do urzędu ubezpieczenia na życie z tatą i z dziadkiem.
-Jutro dziadek nie może się żeni.
-To jeszcze mu się chce.
-Nie nie chce ale musi. :lol: :lol: :lol: :lol:

Pewien facet chciał nauczyć się psiego języka. Po 50 latach intensywnej nauki, podchodzi do psa i mówi:
-Hau!hau!
Na to pies:
-Mówiłeś coś? :?: :?: :?:
Avatar użytkownika
Iwonka
Moderator
Moderator
 
Posty: 1665
Dołączył(a): So cze 09, 2012 15:49

Re: Mężczyźni

Postprzez Iwonka » Cz lip 19, 2012 08:00

Pewien niewidomy młodzieniec, poczuł wiosną przypływ sił witalnych i zapragnął kobiety. Codziennie zanudzał swoich kolegów prośbami, żeby któryś sprowadził mu do domu jakąś laskę za pieniądze. Wreszcie dla świętego spokoju koledzy zgodzili się dograć sprawę.
-Pawle! Przygotuj się na jutrzejszy wieczór - mówi jeden z kolegów - tak jak chciałeś, przyjdzie do ciebie o dziewiątej.
Paweł wykąpał się, uczesał, spryskał ciało dezodorantem i podekscytowany czekał na dzwonek do drzwi. Kiedy ta chwila nadeszła i dzwonek zadzwonił przeciągle, ciśnienie mu podskoczyło tak, iż przez chwilę wydawało mu się, że serce ma w gardle. Drżącymi rękami otworzył drzwi i mówi:
-Zapraszam w moje progi.
-Cześć! Mam na imię Jola.
-Ciekawy masz głos Jolu!
-Wszystkie mamy podobny!
- Powiedz mi jak jesteś ubrana?
-Mam na sobie obcisłą bluzeczkę, spódniczkę mini, pończoszki samonośne i seksowne szpileczki, a pod spódniczką prawie niewidoczne stringi.
Paweł na te słowa poczuł pulsowanie w uszach, przełknął ślinę i mówi:
-Chodźmy więc do sypialni, a tam powoli się rozbierzemy wzajemnie.
Chciał się w ten sposób nacieszyć do syta, każdym dotykiem i każdym słowem.
-Trzymając już za gumkę stringów pyta:
-Czy ty też lubisz różne fantazje w łóżku?
-Wszystko co ludzkie nie jest mi obce - mówi kobieta.
-A taka magiczna cyfra 69 ci coś podpowiada?
-Mhmm... Właśnie tyle skończę w lipcu! :!: :!: :!:

Stefan przekroczył 40-stkę Był miłośnikiem literatury, wiec kupował "Nową Wieś". Lubił też rozwiązywać rebusy. No i raz los sprzyjał - wygrał tygodniowe wczasy w Ustce.
Pojechał więc Stefan do Ustki, położył się na plaży i wypoczywa. Zagadnęła wnet go niewiasta. W latach nieco posunięta, ale z wyglądu przypominająca miastową:
- Może mnie pan dymnie?
- Nie staje mi.
- Mam na to sposób uroczy.
I poszli do domu kobitki. Ta wyjęła śmietanę, posmarowała Stefanowi przyrodzenie i zawołała:
- Puciek!
Wpadł pudelek i zaczął lizać Stefanowi ch..a, aż mu stanął! Puknął Stefan damę i odszedł. Po tygodniu wraca Stefan zadowolony do Kaznowa. Wieś cała go przywitała. Wchodzi do zagrody, patrzy, a tam żonka zajmuje się inwentarzem.
- Dawaj, Patrycja, do chałupy! Spółkować będziemy!
- Ale ci nie staje, Stefek!
- Spoko, mam sposób. Miastowy!
Poszli do chaty. Wyjmuje z szafki śmietanę Stefan, oblewa ch..a i krzyczy:
- Reksio!
Podbiega Reks, pies podwórzowy. Popatrzył,  popatrzył i jeb... odgryzł Stefanowi ch..a. Stefan tylko mruknął:
- No wiocha... po prostu wiocha... :roll: :roll: :roll:

Idzie sobie facet po imprezie do domu, ale strasznie chce mu się załatwić - nie wytrzymuje, przeskakuje przez pobliski płotek i robi to na co ma ochotę. Gdy jest już po wszystkim, odwraca się by zobaczyć, jak mu poszło. Zdziwiony patrzy - k**y nie ma. Dokładnie obmacuje całe miejsce - k**y nie ma. Delirium czy co? - pomyślał i poszedł do domu. Następnego dnia, gdy przechodził obok miejsca intrygującego zdarzenia, nie wytrzymał, przeskoczył przez płotek i zaczął szukać zaginionej k**y. Wtem z domu wychodzi właściciel:
- Panie! Co mi pan tu szuka?!
- A, bo mi się tu gdzieś długopis zgubił.
- Już myślałem, bo mi wczoraj jakiś ch** na żółwia nas**ł. :lol: :lol: :lol:

Milionerzy. Gra o 64 tys. zł. Hubert Urbański zadaje pytanie:
- Teraz panie Krzysztofie gra o wysoką stawkę - 64tys. zł!!! Pytanie brzmi: ile razy w miesiącu zdradza pana żona?
- Hmmm... no nie wiem... chyba poproszę o opinię publiczność..
- A może wystarczy telefon do przyjaciela?! :?: :?: :?:

Idzie dwóch staruszków do domu publicznego:- Kaziu, a co będzie jak nas nie wpuszczą?- Ty się lepiej zastanów, co będzie jak nas wpuszczą. :lol: :lol: :lol:

Staryyyy!! Ależ się wczoraj naprułem!! - No co Ty?? Przecież masz łeb do picia jak mało kto! - Coś się zmieniło, bo jak przyszła moja stara po mnie do knajpy to ja chciałem od niej numer telefonu! :!:

To, że przychodziłeś do mojej żony, gdy byłem w pracy, mogę ci wybaczyć. Ale za to, że pokazałeś jej, że można dwa razy -- obiję ci gębę! :-( :-( :-(

Przychodzi Maniuś do domu: - Mamo, żenię się! - Jak ona ma na imię? - Roman. - Maniuś, Roman to przecież chłopiec! - Kurcze, coście się wszyscy uparli - w przyszłym tygodniu Romuś kończy czterdzieści lat, a wszyscy w kółko chłopiec i chłopiec... 8-) 8-) 8-)

Podchodzi mężczyzna do okienka PKP i prosi o bilet. Na to kasjerka normalny.
- A czy ja wyglądam na idiotę? :?: :?: :?:


Przychodzi malutki Pigmej do lekarza: - Panie doktorze, mam kłopoty ze wzwodem - Nie staje Panu? - Staje, ale wtedy się przewracam i lecę na pysk. :roll: :roll: :roll:

Wiesz, w Walentynki zrobiono w naszej firmie ankietę i okazało się, że jestem najbardziej pożądanym facetem w robocie. - No to powinieneś się cieszyć! - Ni cholery, u nas pracują sami mężczyźni...


Mężczyźni są lepszymi ogrodnikami niż kobiety ponieważ mężczyźni mają dwa pomidory i ogóreczka a kobiety wydeptany trawnik i dziurę po krecie. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Wspomina stary kawaler:
- Gdy byłem młody, na weselach zawsze spotykały mnie jakieś zgrzybiałe ciotki.
Poklepywały mnie po ramieniu i mówiły:
- Ty będziesz następny.
Na szczęście przestały, gdy na pogrzebach zacząłem robić to samo... :wink: :wink: :wink:

Pewna francuska gazeta ogłosiła konkurs z następującym pytaniem dla panów:
Siedzisz w eleganckiej restauracji z bardzo piękną kobietą. Masz pilną potrzebę wyjścia do toalety (na "sekundkę"), w jaki sposób powiesz o tym towarzyszce w najbardziej kulturalny sposób?
Wygrała odpowiedź:
"Bardzo panią przepraszam, ale muszę wyjść na chwilę, by pomóc przyjacielowi, z którym zapoznam Panią nieco później". :D :D :D

Facet dał ogłoszenie do gazety "Szukam żony". Jeszcze tego samego dnia otrzymał mnóstwo odpowiedzi. Zdecydowana większość zaczynała się słowami "Weź pan moją" :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Iwonka
Moderator
Moderator
 
Posty: 1665
Dołączył(a): So cze 09, 2012 15:49

Re: Mężczyźni

Postprzez Iwonka » N sie 12, 2012 15:05

Trafili Kowalski i Nowak przed oblicze św. Piotra.
Ten pyta Kowalskiego:
- Miałeś teściową?
- Miałem.
- To idziesz do raju.
Nowak wyrywa się:
- A ja miałem aż dwie teściowe!
- W takim razie idziesz do piekła.
Po takim życiu i piekło ci się rajem wyda.


Dzwoni gość do burdelu i zamawia sobie panienkę, odbiera szefowa i po kolei wypytuje:
- Ma być wysoka czy niska?
- Mi to obojętne, i tak nie mam nóg...
- No a ma mieć duże cyce czy małe?
- No też obojętnie, bo nie mam rąk...
Nagle głośny głos z słuchawki:
- A chu** pan masz ?!
Zdenerwowany klient odpowiada:
- A ty stara ku*** myślisz że czym wykręciłem numer telefonu ?

Facet wpada do salonu tatuażu i mówi cienkim głosem:
- Proszę mi wytatuować na penisie takie piękne czerwone Ferrari dla mojej dziewczyny.
- Dla Pana dziewczyny?
- Tak, dla mojej dziewczyny.
- Na pewno dla dziewczyny?
- No dobra, dla chłopaka.
- To wie Pan co? Zrobimy Ferrari, ale proponuję mu dorobić takie wielkie koła, jak od traktora...
- A niby po co?
- Na wypadek, gdyby się w g****nie zakopał.


Jakie pali pan papierosy?
- Najczęściej Marlboro, Camele, a pan?
- Ja to różnie, płaskie, półpłaskie zależy jak kto przydepnie.

Do gabinetu kierowniczki w salonie kosmetycznym wpada facet:
- Co to ma znaczyć? Zapłaciłem za dwie godziny solarium, a wyproszono mnie po piętnastu minutach.
- Proszę się uspokoić. W instrukcji jasno jest napisane, że w kabinie można przebywać maksimum 15 minut.
- Nie interesuje mnie, co jest napisane w instrukcji. Ja jutro znad morza wracam.


Party przy basenie. Dwóch facetów: jeden biały, drugi murzyn. Biały wkłada swojego do wody i mówi:
- Dokładnie 32,6 stopnia.
Po czym to samo robi murzyn:
- Dokładnie 2,70 głębokości.

Jaka jest definicja odważnego mężczyzny?
- To facet, który wraca zalany w trupa do domu, przy tym koniecznie pokryty na całym ciele szminką różnych kolorów, pachnący damskimi perfumami i który podchodzi do żony, daje jej soczystego klapsa w tyłek, a potem mówi:
- Ty jesteś następna, grubasku.

Pływa sobie nurek, ogląda różne ryby i nagle widzi faceta w samych kąpielówkach. Płynie 3 metry niżej i znowu zauważa, że ów człowiek jest na tej samej głębokości. Nurek spłynął znowu 10 metrów i facet też. Nurek dziwi się bardzo, co na takiej głębokości robi człowiek w samych kąpielówkach, beż żadnego sprzętu. No ale nic, myśli i płynie głębiej. I znów widzi tego faceta. Nie wytrzymuje z ciekawości i pyta się na migi:
- Co Ty tu robisz tak głęboko?
- Ja tonę, Ty idioto!

Sąsiad pyta Nowaka:
- Dlaczego Pan nigdy nie jeździ windą?
- Bo tam jest napisane, że winda przewozi pięć osób, a ja nie mam czasu, żeby czekać na pozostałe cztery.

W Ameryce przeprowadzono sondę: Po co mężczyźni w nocy wstają z łóżka?
Oto wyniki:
5% - żeby pójść do toalety.
15% - do pracy na nocną zmianę.
80% - aby się ubrać i wrócić do domu.

Przyszedł bardzo zakłopotany facet do lekarza:
- Panie doktorze, mam pomarańczowe prącie! Nie wiem co robić - powiedział.
Zszokowany lekarz obejrzał narząd i powiedział:
- To bardzo dziwny przypadek, ale nie możemy wykluczyć choroby wenerycznej. Czy miał pan ostatnio jakieś przygodne kontakty seksualne?
- Nie, przez ostatnie tygodnie nie ruszałem się z domu.
- I co pan robił w tym domu?
- Nic. Oglądałem filmy porno i jadłem chipsy.
Avatar użytkownika
Iwonka
Moderator
Moderator
 
Posty: 1665
Dołączył(a): So cze 09, 2012 15:49

Re: Mężczyźni

Postprzez Iwonka » Śr sie 15, 2012 19:36

Mężczyznę można nazwać kłamcą, oszustem, łotrem – nie zrobi to na nim wielkiego wrażenia, ale jeśli powiesz mu, że jest kiepskim kierowcą, wpada w furię. :wink: :wink: :wink:


Jeśli facet pierze skarpetki, to znaczy, że to ostatnia para. :P :P :P

Witam sąsiedzie, co to, z wojaży wracamy?
- Eeee, nie, z sanatorium.
- A co to panu dolega?
- Żona mnie wysłała, bo mi nie staje.
- I co, pomogło?
- No nie wiem, jeszcze do domu nie doszedłem.
- A co to, w sanatorium innych kobitek nie było?
- A nieee, przy innych to mi zawsze staje! :!: :!: :!:


Koleś znalazł się w szpitalu na chirurgicznym zdjęciu obrączki ślubnej z
penisa. Historia jest taka, że jego dziewczyna znalazła obrączkę w jego
marynarce, przez co dowiedziała się, iż jest on żonaty i w czasie jego
snu użyła wazeliny i nałożyła mu obrączkę na penisa.
Nie wiem co jest gorsze:
1) Gdy twoja dziewczyna dowiaduje się, że jesteś żonaty.
2) Tłumaczenie się żonie, jak ta obrączka znalazła się na twoim penisie czy...
3) Dowiedzieć się, że twój penis mieści się w dziurkę od obrączki? :?: :?: :?:


Kiedy brałeś ślub?
- 21 czerwca.
- To wtedy jest najkrótsza noc?
- Tak.
- Leń! :!: :!: :!:


Stary, umiesz wiązać krawaty?
- Pewnie.
- Możesz mi zawiązać?
- Jasne. Kładź się.
- Że co?
- W kostnicy pracuję, inaczej nie umiem. :roll: :roll: :roll:
Avatar użytkownika
Iwonka
Moderator
Moderator
 
Posty: 1665
Dołączył(a): So cze 09, 2012 15:49

Re: Mężczyźni

Postprzez Iwonka » Wt sie 21, 2012 12:11

Spotyka się trzech facetów.
Pierwszy mówi:
- Wiecie co znalazłem za łóżkiem mojej córki?
Papierosy...nie wiedziałem, że pali!
Na to drugi:
- To nic! Ja znalazłem za łóżkiem mojej córki butelkę...
Nie wiedziałem, że pije!
A trzeci facet mówi:
- Eee... to nic! Ja za łóżkiem mojej córki znalazłem prezerwatywę...
Nie wiedziałem, że ma penisa!


Do jednorękiego mężczyzny podchodzi nieznajomy i pyta:
- Co się panu stało?
- Łapałem pociąg.
- I co? Złapał pan?
- Tak, ale mi się wyrwał.


Przychodzi mężczyzna do lekarza z podziurawionym członkiem.
- Kto pana tak urządzi?
- Żona widelcem.
- A jak pan oddaje mocz?
- Znam kilka chwytów na flet.


Facetowi urodziło się dziecko. Jest taki podniecony, że ciągle je fotografuje.
Wchodzi pielęgniarka i mówi:
- Ale radość co? Pierwsze dziecko?
- Nie dziecko trzecie, ale pierwszy aparat.
Avatar użytkownika
Iwonka
Moderator
Moderator
 
Posty: 1665
Dołączył(a): So cze 09, 2012 15:49

Re: Mężczyźni

Postprzez Iwonka » Cz sie 30, 2012 07:18

MĘŻCZYZNO!
Każdego ranka skowronek podnosi główkę do góry i wzbija się do lotu jak najwyżej nad kwiecistą łąką.
Każdego ranka kanarek podnosi główkę i
pomimo, że jest zamknięty w klatce, śpiewa na całe gardło.
Każdego ranka dzięcioł podnosi główkę i ochoczo rozgląda się gdzie by tu zrobić nową dziuplę...
Dlatego nieważne jakiego ty masz ptaszka
- ważne żeby podnosił główkę!

Idzie facet przez wieś i uśmiecha się od ucha do ucha:
- Stefan z czego się tak cieszysz? - pyta sąsiad
- Właśnie przed godziną zostałem ojcem, mam syna.
- To gratulację. Jak się czuje żona?
- Nie wiem. Jeszcze jej o tym nie powiedziałem.

Wchodzi mężczyzna do kawiarenki internetowej i pyta:
- Czy są wolne komputery?
- Nie, mamy same szybkie

Dwóch gości siedzi w kinie - pierwszy mówi:
- Podobał Ci si film.
- Nie.
- To czego bijesz brawo?
- Bo już się skończył.


Mówi brzydki do ładnego:
- Dlaczego dziewczyny na ciebie lecą, a na mnie nie?
- Wsadź sobie kartofel w gacie i przejdź się po plaży.
Następnego dnia brzydki spotyka ładnego i mówi, że nic to mu nie pomogło i że dziewczyny jeszcze bardziej się z niego śmieją.
Ładny się pyta:
- A gdzie go włożyłeś z przodu czy z tyłu?


Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
- Och, przepraszam pana!
- Nie, nie, to ja przepraszam. Zagapiłem się, bo wie pan, szukam tu mojej żony.
- Ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak pańska żona wygląda?
- Wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z końcówkami
podwiniętymi do twarzy. Doskonałe nogi, jędrne pośladki, duży biust. Była w spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoltem. A pańska?
- Nieważne! Szukajmy pańskiej!
Avatar użytkownika
Iwonka
Moderator
Moderator
 
Posty: 1665
Dołączył(a): So cze 09, 2012 15:49

Postprzez » Cz sie 30, 2012 07:18

 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Na wesoło

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron