Mały Jasio pyta tatę:
– Tato, jak działa mózg?
– No to gdzie idziemy?
– Może do baru „Pod Podkową”?
– Dlaczego tam?
– Bo tam są niezłe kelnerki.
Przychodzi mężczyzna do piekarni i mówi:
– Poproszę chleb.
– Z dziś? – pyta sprzedawca.
– Nie, Mieczysław.
Jasiu spóźnił się do szkoły. Wchodzi do klasy, a nauczycielka pyta:
– Jasiu, dlaczego się spóźniłeś?
– Szedłem do szkoły, a w okolicy zaatakowali mnie złodzieje.
– Zrobili ci coś?
– Nie, tylko ukradli mi zeszyt z pracą domową.