Co warto zobaczyć w Polsce i nie tylko ...

Obrazek
Co warto przeczytać, zobaczyć, czego posłuchać...

Re: CO WARTO ZOBACZYĆ W POLSCE I NIE TYLKO....

Postprzez Grażyna » Wt kwi 27, 2010 13:23

Po mojej ostatniej wycieczce ,chcę Wam zarekomendować Roztoczański Park Narodowy .
Znajduje się na środkowo-wschodnich terenach Roztocza.
Tradycje opieki nad florą i fauną tych terenów sięgają XVI w ,kiedy to w Ordynacji Zamojskiej wydzielono część ziem ,gdzie założono park dla zwierząt - tak powstał Zwierzyniec ,który teraz jest przepięknym miasteczkiem ,gdzie mieści się dyrekcja parku.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

To tylko niewielka część tych "cudów" zapraszam sedecznie :D
Avatar użytkownika
Grażyna
 

Postprzez » Wt kwi 27, 2010 13:23

 

Re: CO WARTO ZOBACZYĆ W POLSCE I NIE TYLKO....

Postprzez wesola twardzinka » Cz kwi 29, 2010 09:58

A ja zapraszam w Nasze rejony .Nasze czyli moje,Any i Danusi i Krysi.
Galeria wielkopolska-Gołuchów
A tu można zobaczyć więcej zdjęć z Gołuchowa.
Gołuchów
Dodam ,że w tym zamku nakręcono scenę do "Akademi Pana Kleksa" .

A drugim takim miejscem jest Antonin ,gdzie grywał swoje koncerty Fryderyk Chopin.
Antonin

Oraz zapraszam do Russowa koło Kalisza.Jest tam piekny skansen jak też dworek Marii Dąbrowskiej.
Russów

Muzeum Kalisz-oddział Russów
Obrazek
Avatar użytkownika
wesola twardzinka
domator
domator
 
Posty: 1472
Dołączył(a): So gru 05, 2009 18:10
Lokalizacja: wielkopolska,Ostrów Wlkp

Re: CO WARTO ZOBACZYĆ W POLSCE I NIE TYLKO....

Postprzez Ana84 » Cz kwi 29, 2010 17:37

Wesoła widzę że niezłą reklamę robisz Gołuchowowi :) Ale fakt faktem tam jest super :) Moi rodzice mają tam domek nad jeziorem i zawsze jest gdzie uciec odpocząć :)
Można połazić po parku i zwiedzić zamek ale też jest las z z grobami pomordowanych w czasie II wojny światowe i głaz narzutowy Więc naprawdę jest gdzie polazic a ja to lubię bardzo :)
Avatar użytkownika
Ana84
przyjaciel forum
przyjaciel forum
 
Posty: 423
Dołączył(a): Wt lis 24, 2009 12:36
Lokalizacja: Pleszew

Re: CO WARTO ZOBACZYĆ W POLSCE I NIE TYLKO....

Postprzez paproshka » N maja 02, 2010 09:28

Jako, że byłam w Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym, to postaram się ciut przybliżyć to miejsce :)

Po pierwsze oficjalna strona internetowa:
http://bunkry.nazwa.pl/pl/index.html

Po drugie trochę historii :wink:
Budowa umocnień Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego przebiegała etapami od 1934 roku. W latach 1934-1935 wzniesiono w ramach tzw. linii Nischlitz-Obra (Niesłysz-Obra) pierwsze, lekkie umocnienia, składające się z 12 schronów dla karabinów maszynowych z ukryciem dla armaty przeciwpancernej, tzw. Hindenburg-stand. Podjęto też zakrojone na szeroką skalę prace hydrotechniczne - budowę jazów, zapór i mostów zwodzonych. W roku 1935 pozycję uzupełniono o dalsze 13 schronów, wyposażonych w kopuły pancerne. W tym czasie trwały prace nad przygotowaniem koncepcji tzw. Frontu Ufortyfikowanego, którego realizację rozpoczęto w 1936 roku. Największe nagromadzenie ciężkich fortyfikacji zaplanowano na centralnym odcinku (odcinek Wysoka) Łuku Odry-Warty, pozbawionym przeszkód wodnych. Zamierzano zbudować na 16 kilometrowym odcinku 107 ciężkich schronów bojowych, tzw. Panzerwerke, łącznie z najpotężniejszymi, o standardzie "A" - o stropach grubości 3,5 m i pancerzach o grubości 600 mm. Obiekty planowano wyposażyć w karabiny maszynowe, granatniki automatyczne, miotacze ognia, broń przeciwpancerną i artylerię. Artyleria dalekonośna miała być zgrupowana w bateriach pancernych i posiadać donośność 20 000 m dla armaty 105 mm i 15 500 m dla haubicy 149,1 mm. Obiekty w centralnej części ciągłego Frontu Ufortyfikowanego miały być połączone ze sobą nie tylko w ramach grup warownych, ale również pomiędzy grupami ciągnąć się miała podziemna droga rokadowa, tzw. Główna Droga Ruchu. W przypadku realizacji całości założenia byłaby to najpotężniejsza i najnowocześniejsza linia umocniona świata.

Odcinki północny i południowy miały opierać się o przeszkody wodne. Dla ich maksymalnego wykorzystania zbudowano szereg obiektów hydrotechnicznych. Oprócz kilku grup warownych nie zrealizowano planowanych kompleksów podziemnych.

Założenia niemieckie pozwalały na stopniowe uzupełnianie linii o nowe obiekty, a także rozszerzanie istniejących schronów. Budowę zasadniczego Frontu rozpoczęto od budowy schronów o odporności "B". Na centralnym odcinku połączono je systemem podziemnych tuneli. Schrony miały być w miarę postępu prac uzupełnione o wieże bądź kazamaty z artylerią przeciwpancerną. Początkowo planowano wykorzystanie armat kalibru 37 mm, następnie rozpoczęto prace nad działami 50 mm. Na centralnym odcinku, pozbawionym przeszkód wodnych, wzniesiono ciągłą zaporę przeciwpancerną, tzw. zęby smoka. Prócz głównego, ciągłego systemu odcinka centralnego Frontu Ufortyfikowanego zbudowano mniejsze grupy warowne, spośród których największą była Grupa warowna "Ludendorff" położona w zakolu rzeki Obry.

Do roku 1938 wykonano większą część głównego systemu podziemnego na centralnym odcinku i system zapór hydrotechnicznych na północy i południu. Szkielet fortyfikacji stanowiły 83 schrony obdarzone propagandową nazwą Panzerwerków, o standardzie "B" i "B1". Zaawansowane były prace nad jednym kompleksem schronu o odporności "A" (A-8) oraz baterią pancerną nr 5. Zainstalowano pierwszą, eksperymentalną kazamatę z armatą przeciwpancerną kalibru 37 mm. Znajdowała się ona w grupie "Ludendorff".

W 1938 budowę umocnień wstrzymano na rozkaz Hitlera. W ramach doprowadzenia do gotowości bojowej uzupełniono pozycje o kilkanaście schronów o odporności "B1". Powstały system był poprzez wyposażenie w nowoczesne uzbrojenie - karabiny maszynowe, granatniki i miotacze ognia - umocnieniem bardzo potężnym. Jego mankamentem był jednak brak broni przeciwpancernej oraz artylerii.
Od 1943 roku podziemia centralnego odcinka O.W.B. wykorzystywane były jako podziemna fabryka. Montowano tutaj silniki lotnicze.

W połowie 1944 roku przystąpiono do przygotowania umocnień do obrony. W pierwszej kolejności wzniesiono fortyfikacje polowe oraz lekkie schrony typu Ringstand 58c, których zbudowano 200-300. Zabrakło czasu na podjęcie na nowo rozbudowy pozycji o cięższe schrony. Sztab niemiecki zwrócił uwagę na brak broni przeciwpancernej. Planowano uzupełnienie pozycji o kazamaty dla czeskich armat kalibru 47 mm. Doświadczalnie wzniesiono taki schron na terenie grupy "Ludendorff". Na budowę następnych zabrakło czasu.

W styczniu 1945 roku umocnienia były obsadzone przez bardzo nieliczne załogi. Mimo dobrego wyposażenia schronów brak broni przeciwpancernej i ogólna dezorientacja panująca w szeregach niemieckich po rozpoczęciu styczniowej ofensywy wojsk radzieckich zadecydowały o względnie szybkim przełamaniu pozycji. Walki trwały w dniach 29.01 - 31.01. Te trzy dni w znaczący sposób opóźniły jednak marsz radziecki i przyczyniły się do utrzymaniu przez Niemców linii Odry.

Po wojnie fortyfikacje zajmowały przejściowo wojska radzieckie i polskie. Wiele obiektów zostało wysadzonych dla pozyskania materiału, przede wszystkim cennej pancernej stali. Następnie opuszczone stały się celem szabrowników. W latach 80. istniały plany umieszczenia w podziemiach centralnego odcinka magazynu odpadów radioaktywnych. Obecnie większość obiektów północnego i południowego skrzydła O.W.B. jest opuszczona. Na odcinku centralnym istnieje wspomniany rezerwat przyrody. Zwiedzanie jest możliwe z przewodnikiem, zaś w okresie zimowania nietoperzy wstęp do podziemi jest całkowicie zabroniony.
Struktura [edytuj]

Schrony bojowe wzniesione zostały na całej, około 80-kilometrowej długości linii Frontu. Ich największe nagromadzenie znajdowało się na centralnym odcinku oraz w zamykających ważne strategicznie kierunki grupach warownych (Werkgruppe). Na grupy warowne podzielono również większość połączonych systemem podziemnym schronów odcinka centralnego.

Część obiektów jest udostępnionych do zwiedzania. Największą atrakcję stanowi kompleks podziemny. Jedna z podziemnych tras turystycznych znajduje się w Pniewie (dawny PGR Kaława). Udostępnione są różne warianty trasy: długi liczący 3 km i krótki o długości 1,5 km, a także warianty na życzenie i liczne trasy naziemne. Ponadto w Pniewie znajduje się skansen sprzętu wojskowego, sala wystawowa, w której zgromadzono liczne eksponaty związane z historią i przyrodą MRU, a od lipca 2005 działa podziemna drezyna. Inna podziemna trasa zaczyna się na tzw. Pętli Boryszyńskiej koło Boryszyna i posiada wiele wariantów, zależnie od możliwości zwiedzających, nawet do 5 km.

Dla wygody poruszania się po podziemnych i nieoświetlonych korytarzach dobrze mieć ze sobą dobrą latarkę. W podziemiach panuje stała całoroczna temperatura 10-12 °C. Zwiedzanie podziemi odbywa się z przewodnikiem, za opłatą.

Na terenie Rejonu organizowane są Zloty Pojazdów Militarnych.


No izdjęcia:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
paproshka
lokator
lokator
 
Posty: 288
Dołączył(a): Cz kwi 15, 2010 11:46
Lokalizacja: Karczew

Re: CO WARTO ZOBACZYĆ W POLSCE I NIE TYLKO....

Postprzez Margaret74 » N maja 02, 2010 14:52

No extra się zapowiada :D
Avatar użytkownika
Margaret74
 

Re: CO WARTO ZOBACZYĆ W POLSCE I NIE TYLKO....

Postprzez Margaret74 » Cz maja 06, 2010 09:50

"Golem" stanął w centrum Poznania .

Obrazek

Rzeźbę "Golem" Davida Czernego, znanego czeskiego artysty, odsłonięto w centrum Poznania. To pierwsza praca tego artysty kupiona przez polskie miasto.

Jak powiedział sam Czerny, historia Golema łączy Pragę z Poznaniem. Według legendy, człekopodobna, pozbawiona duszy istota powstała za sprawą urodzonego w Poznaniu rabina Pragi Maharala. Rzeźba powstała na zamówienie Wielkopolskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych. Artysta przedstawił Golema jako ponad 2,5-metrową, ażurową postać ze stali, zdającą się być w ruchu.

- Władze Poznania zdecydowały się postawić rzeźbę obok chodnika i między drzewami, choć została pomyślana jako postać "idąca" wśród innych przechodniów. Liczę, że ostatecznie uda się ją przenieść tam, gdzie być powinna - powiedział Czerny.
Czerny jest m.in. autorem znajdującej się w Pradze rzeźby świętego Wacława siedzącego na martwym, odwróconym koniu. Szczególnie znany w całej Europie stał się wtedy, gdy w Brukseli wystawił pracę "Entropa - Stereotypy są barierami do zburzenia", prezentującą w prześmiewczy sposób państwa członkowskie Unii Europejskiej.

"Golem" stanie na chodniku?

- Już kilka razy przymierzaliśmy się do współpracy z Davidem, cieszę się, że to się powiodło. Przysyłał różne propozycje, bardziej lub mniej kontrowersyjne. Uważałem, że jeśli miasto ma to finansować i mamy rzeźbę postawić w ważnym miejscu w Poznaniu, nie powinna być to rzecz, która wywoła gwałtowne rozruchy - powiedział Piotr Voelkel, prezes Wielkopolskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych.

Rzeźba kosztowała ok. 300 tys. zł. Jak dodał Voelkel, niewykluczone, że wkrótce "Golem" stanie jednak na chodniku między przechodniami. Czerny ma być też zaproszony do tworzenia kolejnych prac dla Poznania.

Golem to w tradycji żydowskiej istota utworzona z gliny na kształt człowieka, ale pozbawiona duszy. Twórcą Golema według legendy jest urodzony w Poznaniu żydowski rabin i mistyk Jehuda Loew ben Bekalel znany jako Maharal. Był on głównym rabinem Poznania i całej Wielkopolski, a od 1598 r. - głównym rabinem w Pradze.

Według legendy, kiedy nasilały się ataki na praskich Żydów, rabin stworzył postać z gliny na podobieństwo człowieka, w którą tchnął życie.

Źródło: Tokfm.pl

Tak zaczynam "cykl " Wielkopolsce,bo planuję Oldze pokazać to co najbliżej.Zacznę od P-nia,z racji kontroli lekarskich często tam bywam.Warto przejść się potem na Rynek,np.Pokazać jej Most Teatralny,teatry same-"klimatyczne" te miejsca są.Zobaczymy czy to ...czasowo się uda :roll:
Avatar użytkownika
Margaret74
 

Re: CO WARTO ZOBACZYĆ W POLSCE I NIE TYLKO....

Postprzez paproshka » Cz maja 06, 2010 10:30

Oj tak- Czerny to świetny artysta :)
I do tego bardzo przystojny :oops:
Obrazek
Avatar użytkownika
paproshka
lokator
lokator
 
Posty: 288
Dołączył(a): Cz kwi 15, 2010 11:46
Lokalizacja: Karczew

Re: CO WARTO ZOBACZYĆ W POLSCE I NIE TYLKO....

Postprzez Margaret74 » So maja 15, 2010 16:51

Avatar użytkownika
Margaret74
 

Re: CO WARTO ZOBACZYĆ W POLSCE I NIE TYLKO....

Postprzez wesola twardzinka » Wt maja 18, 2010 13:10

Proszę państwa chciałabym polecic państwu oto ten piekny zakątek Naszego kraju jakim jest Białystok gdzie mieszka Nasza szanowna koleżanka Iwonka.Zapraszam do lektóry i do odwiedzenia tegoż miejsca i koleżanki Iwonki. :wink: :lol:
Przewodnik-Białystok
Obrazek
Avatar użytkownika
wesola twardzinka
domator
domator
 
Posty: 1472
Dołączył(a): So gru 05, 2009 18:10
Lokalizacja: wielkopolska,Ostrów Wlkp

Re: CO WARTO ZOBACZYĆ W POLSCE I NIE TYLKO....

Postprzez Margaret74 » Cz cze 03, 2010 15:12

wklejam tu watek z postu danusi :wink:

"Zapraszam wszystkich do obejrzenia kwiatowych dywanów z okazji Bożego Ciała w Spycimerzu. W tej małej miejscowości od ok.100 lat mieszkańcy układają w tym jedynym dniu w roku dywan kwiatowy mający długość ok.2 km. W europie poza prawdopodobnie Hiszpanią w Spycimierzu układane są dywany kwiatowe.

oto opis: :wink:

W Boże Ciało do Spycimierza, niewielkiej wsi nad Wartą w gminie Uniejów (województwo łódzkie), już od południa zajeżdżają autokary, przybywają wędrowcy. Wszyscy chcą zobaczyć fantastyczne kwietne dywany, po których będzie kroczyć procesja.

Spycimierz jest jedną z najstarszych osad w okolicy. W źródłach historycznych występował jako Zbuczmir, potem Spycimir, Śpićmierz, Śpicimierz, aż wreszcie ustalono obecną nazwę. Po raz pierwszy wymieniono ją w tzw. dokumencie mogileńskim z 1065 r., a w "Kronice" Galla Anonima z 1136 r. już jako siedzibę kasztelanii. Osada miała strzec przeprawy przez rzekę na drodze z Moraw do Prus. Dzisiaj między Wartą a jej starorzeczem, do którego prowadzi polna droga, możemy tu zobaczyć grodzisko. Miejscowi zwą je Górą lub Kasztelanką.

Osadzie położonej obok grodu dał początek niejaki Spycimir, który w czasach Władysława Hermana miał ją nadać arcybiskupom gnieźnieńskim. Papież Innocenty II postanowił, że miała oddawać arcybiskupstwu dziesięcinę ze zboża, miodu i innych dóbr oraz z pobieranych przez urzędników opłat sądowych, dochodów z karczm, targu i myta. W Spycimierzu toczyły się ważne wydarzenia historyczne. W XII w. walczono tu z Pomorzanami, Bolesław Krzywousty więził arcybiskupa Marcina. Chwała grodu trwała do XIV w., czyli do przejścia we władanie abp. gnieźnieńskiego, który w pobliskim Uniejowie miał swoją główną rezydencję. Zadecydowali o tym Krzyżacy i... Warta. Ci pierwsi doszczętnie zniszczyli miejscowość w 1331 r., przeprawiając się przez rzekę, a ona przesunęła swe koryto na wschód, pod Uniejów, który zajął miejsce Spycimierza. Wieś pozostała w posiadaniu biskupów aż do konfiskaty przez zaborców po rozbiorach Polski.

Zachował się ciekawy układ urbanistyczny oparty na pierwotnym założeniu architektonicznym. Charakteryzuje się zwartą zabudową o nieregularnym wielodrożnym rozmieszczeniu siedlisk, określaną czasem jako kupowa. Ma to i złe konsekwencje - w ostatnim wielkim pożarze w 1971 r. spłonęły aż 64 gospodarstwa!

Mieszkańcy są głównie rolnikami o społecznym "zacięciu". Sami zbudowali kościół parafialny, a jednego dnia w roku stają się prawdziwymi artystami.

***
Co roku w Boże Ciało całe rodziny układają barwny dywan kwiatowy wzdłuż liczącej ok. 2 km trasy procesji prowadzącej wokół wsi. - Legenda głosi, że kiedy nieopodal przejeżdżał Napoleon, ludzie chcieli usypać mu drogę kwiatami. Ostatecznie władca wybrał inną drogę, jednak od tego czasu mieszkańcy Spycimierza układają kwiatowy dywan dla Pana Boga - mówi ks. Maciej Dyoniziak, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego.

Według relacji najstarszych ludzi zwyczaj liczy 200 lat. Początki były bardzo skromne - wzory wysypywano tylko białym piaskiem. Teraz do dekoracji używa się kwiatów polnych i ogrodowych, liści drzew i krzewów, mchu... Każda rodzina, której posesja przylega do trasy procesji, uważa za punkt honoru ułożyć najpiękniejsze i najbardziej pomysłowe wzory.

W tym celu kilka dni wcześniej zbierane są kwiaty, które przechowuje się do Bożego Ciała w chłodnym miejscu. W święto już od rana trwa układanie kobierców na ulicy. Przeważają motywy religijne: krzyże, kielichy, gołębie, inicjały Jezusa i Marii. W dziele tym pomagają też mieszkańcy wiosek należących do parafii. Niektóre fragmenty są prawdziwymi dziełami sztuki, szkoda tylko, że tak krótkotrwałymi.

Uroczysta procesja rozpoczyna się po mszy św. o godz. 17. Często uczestniczą w niej biskupi i politycy, zawsze młodzież w strojach sieradzkich i miejscowa orkiestra dęta.

Obrazek Obrazek


Oczekując na kulminacyjny moment dnia, możemy zwiedzić liczne kramy ze sztuką ludową, jadłem, obrazami religijnymi, cukrową watą, warto też przyjrzeć się, jak powstają kwietne dywany. Ale najlepiej wybrać się do pobliskiego Uniejowa, który przez sześć wieków (XII-XVIII) należał do arcybiskupów gnieźnieńskich.

W Uniejowie nad Wartą góruje zamek arcybiskupów zbudowany przez arcybiskupa Jarosława Bogorię Skotnickiego ponad 600 lat temu na planie prostokąta z wysoką wieżą. To najlepiej zachowany zamek gotycki w Wielkopolsce. W jego murach arcybiskup Zbigniew Oleśnicki więził znanego rzeźbiarza gdańskiego Hansa Brandta za to, że nie wywiązał się ze zleconej mu pracy przy grobowcu św. Wojciecha. Niedokończone dzieło wysłał do Gniezna, ale zapłatę przyjął. Z 30-metrowej wieży rozciąga się rozległy widok na okolice Uniejowa i wspaniałe nadwarciańskie łąki. W zamku jest obecnie restauracja i hotel, a całą budowlę otacza piękny park krajobrazowy. Arcybiskup Skotnicki był również fundatorem kościoła gotyckiego w Uniejowie. Świątynia powstała w połowie XIV w. i zachowała liczne kamienne elementy gotyckie. W barokowym wnętrzu zobaczymy sarkofag błogosławionego Bogumiła - arcybiskupa krakowskiego, który w sporze Bolesława Śmiałego z biskupem krakowskim Stanisławem stanął po stronie władcy. Wykonany z czarnego marmuru sarkofag z półleżącą postacią zmarłego odlaną w brązie wykonano w Gdańsku w 1667 r., a ufundował go prymas Wacław Leszczyński.

Dojazd: z Warszawy E30 w stronę Sochaczewa, Łowicza, Strykowa, stąd drogą nr 71: Zgierz i Aleksandrów Kujawski, dalej drogą nr 72: Poddębice, Spycimierz; z Łodzi drogą nr 72: Aleksandrów Kujawski, Poddębice, Spycimierz

Źródło: Gazeta Turystyka
Avatar użytkownika
Margaret74
 

Postprzez » Cz cze 03, 2010 15:12

 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kultura i sztuka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron